Wilkowianka na ‘piątkę’ w Proboszczowie

Walka o miejsce za plecami KS-u Męcinka nabiera rumieńców, bo punkty straciły drugie Wilki Różana, a Orzeł Zagrodno i Wilkowianka Wilków odniosły zwycięstwa. Ta druga gościła dziś w Proboszczowie, gdzie przyszło jej walczyć z miejscowym Huraganem, który kończył mecz w dziesięciu

Ostatnie pojedynki tych ekip padały łupem Wilkowianki, która również tym razem zgarnęła pełną pulę. Przebieg gry nie zaskakiwał. Goście starali się konstruować składne akcje, podczas gdy miejscowi stawiali na zdecydowanie prostsze środki i do przerwy nie stali na straconej pozycji. 

Po wyrównanych pierwszych minutach Wilkowianka przejęła inicjatywę, co pozwoliło na zdobycie dwóch goli w odstępie pięciu minut. Zaczęło się od błędu obrońców, z którego skrzętnie skorzystał Daniel Pawlusiński i otworzył wynik meczu. Moment później bardzo ładnym podaniem popisał się Dominik Wolak, który puścił w bój Patryka Skarbka, a pomocnik podciął piłkę nad bramkarzem, podwyższając prowadzenie. 

Na tego gola Huragan potrafił jeszcze odpowiedzieć, bo dośrodkowanie z lewego skrzydła przeleciało całe pole karne, gdzie czekał Lucjan Wróbel i uderzeniem pod poprzeczkę zmniejszył straty. 

Kolejne padały po przerwie, ale zdobywał je tylko jeden zespół. Tuż po wznowieniu wprowadzony z ławki za kontuzjowanego Tomasza Maciejskiego Łukasz Jachimowski odbił strzał Pawlusińskiego, lecz przy dobitce Wolaka był już bezradny, następnie z rzutu karnego pokonał go Adam Pałka. 

Ten mimo kilku dogodnych okazji trafił tylko z „wapna”, które wywalczył Skarbek. Wspominamy o nim po raz kolejny, bo kapitan Wilkowianki zakończył zawody z dwoma golami i asystą. W 78. minucie dostał piłkę na wolne pole, minął bramkarza, ograł obrońcę, a chwilę później ustalił wynik meczu.

Dzisiejsze zmagania zakończyły… dwie czerwone kartki. Po akcji Wilkowianki Krystian Kwiecień starł się z jednym z obrońców, a gdy konflikt zaczął eskalować, sędzia szybko go zażegnał dwoma czerwonymi kartkami. Nieco wcześniej zawody skończyli Krystian Kwiecień oraz wprowadzony między słupki Jachimowski. 

Finalnie Wilkowianka zwyciężyła 5:1, lecz w tym przypadku można mówić o najniższym wymiarze kary. Goście mieli wiele okazji do zdobycia kolejnych goli, jednak skuteczność nie była tego dnia ich najmocniejszą stronę.

Mimo wszystko w Wilkowie nie powinni narzekać. Każde trzy punkty ważą tyle samo, ale te cieszą nieco bardziej. Jak wspomnieliśmy na wstępie, Wilki Różana uległy rezerwom Górnika Złotoryja, dzięki czemu wicelider ma już tylko cztery „oczka” więcej od czwartek Wilkowianki. 

Huragan Proboszczów – Wilkowianka Wilków 1:5 (1:2)
Wróbel 21’ – Pawlusiński 13’, P. Skarbek 18’, 78’, Wolak 51’, Pałka 63’(k)

Huragan: T. Maciejski (Jachimowski) – Więdłocha, Wróbel, Andreasik, D. Maciejski, Witkowski, Kawecki, Rabski, Przydryga, Jastrzębski, Orzech

czerwone kartki: Jachimowski (Huragan), Kwiecień (Wilkowianka) -89′

Wilkowianka: Sojka – Żaczkowski, K. Skarbek, Głowacki, Pawlusiński, Skrzypczyk, P. Skarbek, Wolak, Kwiecień, Chmara, Pałka

Dawid

dawid@p4p.football
Subscribe
Notify of
guest
0 Comments
Inline Feedbacks
View all comments

Inni kibice interesują się

Redaktor Dawid poleca

0
Would love your thoughts, please comment.x
()
x