Czy hit sprostał oczekiwaniom?
To pozostawiamy do oceny Wam, bo oglądaliśmy typowe derby. Mecz walki, w którym o wszystkim decydował jeden cios. Wydaje nam się jednak, że dłużej niż o wyniku, potrwa dyskusja na temat czerwonej kartki dla Mateusza Stempina.
Przed meczem nieznacznie wyżej stały akcje Baryczy, która miała na koncie tylko jedną porażkę i mogliśmy to zaobserwować również na boisku.
Goście w przekroju całego spotkania zaprezentowali się lepiej, stworzyli więcej okazji i zasłużenie zgarnęli trzy punkty.
Gol padł w 26. minucie po akcji prawą stroną. Grzegorz Kotowicz opanował długie podanie, zacentrował na bliższy słupek, gdzie Marcin Wdowiak uprzedził rywali i zaskoczył Piotra Zabielskiego.
W dalszsj części Barycz stworzyła kilka okazji by podwyższyć prowadzenie, Piast też miał swoje momenty, ale finalnie kibice nie zobaczyli więcej goli.
Mecz zapewne przeszedłby bez większego echa, gdyby nie sytuacja z 75. minuty. Mateusz Stempin opóźniał zejście z boiska, co Marcin Nawracaj wycenił na żółtą kartkę. A, że zawodnik Baryczy już wcześniej został upomniany, to obejrzał czerwo i goście kończyli w osłabieniu!
Piast nie był w stanie tego wykorzystać, bo podopieczni Janusza Kudyby skutecznie korzystali z doświadczenia oddalając grę od własnej bramki.
Barycz wygrała 1:0, ale kolejne dobre wieści nadeszły z Oławy. Moto- Jelcz zremisował na swoim boisku z rezerwami Miedzi i stracił pozycję wicelidera na rzecz klubu z Sułowa. Piast mimo porażki utrzymał czwartą lokatę, choć legniczanie są już tylko punkt za nim.
Piast Żmigród – Barycz Sułów 0:1 (0:1)
Wdowiak 26′
Czerwona kartka: Stempin (Barycz) – 75′ (za dwie żółte)
Piast: Zabielski – Pytlik, Ograbek, Repski, Łukaszewski, Sołtyński, Majbroda, Chouwer, Maksymenko, Żytko, Gołębiowski
Barycz: Budzyński – Wdowiak, Tomaszewski, Stempin, Bąk, Smektała, Grzelczak, Puchała, Bachta, Jasiński, Kotowicz
Sytuacja z 75. minuty do obejrzenia na poniższym wideo:
Jakie jest wasze zdanie? Podzielcie się opinią w komentarzach!