Górnik Złotoryja miał Łużyce Lubań na widelcu, jednak dwubramkowe prowadzenie nie wystarczyło do zgarnięcia pełnej puli. Goście złapali kontakt jeszcze przed przerwą, natomiast w drugiej połowie Górnik stracił najpierw Łukasza Chodygę, a później gola.
Gospodarze rozpoczęli mecz w najlepszy możliwy sposób, obejmując prowadzenie już 12. minucie. Maciej Szewczyk wywalczył rzut wolny, zacentrował, a najlepiej w polu karnym odnalazł się Mateusz Firlej, który pokonał Marcina Gąsiorowskiego.
Gdy na zegarze upływał drugi kwadrans, bramkarz gości musiał znów sięgać do siatki. Tym razem w rolę asystenta wcielił się Michał Bieniusiewicz, który nieco szczęśliwie, ale skutecznie ograł rywali przy linii końcowej, dograł do Daniela Ziółkowskiego, a ten umieścił piłkę w bramce swojego byłego klubu.
Wydawało się, że Górnik ma sprawy pod kontrolą, ale wystarczył moment nieuwagi i Paweł Urbaniak, jak to ma w zwyczaju, zdobył w Złotoryi gola.
Napastnik Łużyc doszedł do zgranej piłki i silnym strzałem z powietrza pod poprzeczkę dał swojej drużynie nadzieję.
Po zmianie stron goście chcieli pójść za ciosem, a pierwszym ostrzeżeniem było groźne wstrzelenie futbolowki w kierunku Kamila Kurianowicza.
Sytuacja Górnika mocno się skomplikowała po godzinie gry, gdy sędzia pokazał drugą żółtą kartkę Łukaszowi Chodydze.
Od tego momentu podopieczni Jacka Kanasa dążyli do zdobycia trzeciego gola, choć złotoryjanie potrafili odgryźć się kontratakami.
Po jednym z nich nieznacznie obok słupka przymierzył Ziółkowski, jednak inicjatywę posiadały Łużyce.
Strzał Macieja Wojtaka sparował jeszcze Michał Piotrowski, ale kwadrans przed końcem przyjezdni wreszcie dopięli swego.
Maciej Furmanśki powalczył o dośrodkowaną z prawego skrzydła piłkę, wygrał walkę o pozycję i głową ustalił wynik.
Górnik Złotoryja – Łużyce Lubań 2:2 (2:1)
Firlej 12′, Ziółkowski 29′- Urbaniak 41′, Furmanśki 75′
Czerwona kartka: Chodyga – 60′ (za dwie żółte)
Górnik: Piotrowski – Dyr, Franczak, Gontarek (79. Kufel), Ziółkowski (90. Potaczek), Chodyga, Bieniusiewicz (57. Kłos), Firlej, Małecki, Bozhenko (65. Kułakowski), Szewczyk
Łużyce: Gąsiorowski – Cieślak, Bojdziński (69. Wrzesiński), Furmanśki (84. Savenko), Zachaczewski, Wadziński, Buzała, Urbaniak (73. Yurchenko), Szpytma (46. Wojtak), Przybylski (46. Chmielowiec), Kurianowicz
