Chojnowianka Chojnów dopiero zapewniła sobie awans do Klasy Okręgowej, a już dokonała solidnych wzmocnień przed kolejnym sezonem. Powrót do macierzystego klubu zapowiedziało trzech zawodników występujących dotąd w Górniku Złotoryja – Bartosz Haniecki, Jakub Olewnik i Marcin Baszczak.
Świeżo upieczony mistrz A-klasy pod rządami braci Halikowskich przeżywa rozkwit na każdym szczeblu. W klubie pojawiło się wielu sponsorów, zawodnicy związani z miastem wracają do drużyny, a na trybuny wrócił zorganizowany doping. Co najważniejsze – są też wyniki, bo dziesięć punktów przewagi nad drugą w tabeli Spartą Parszowice, nie wzięło się znikąd.
Coraz lepszy klimat dookoła Chojnowianki sprawia, że poziom wyżej zespół Mirosława Zielenia może odgrywać istotną rolę. Do tego oczywiście potrzebni są odpowiedni wykonawcy i takich w Chojnowie mamy ujrzeć.
Na razie beniaminek „przyklepał” trzy transfery, których chyba wszyscy ligowi rywale będą mogli zazdrościć. Swoje wieloletnie przygody z Górnikiem Złotoryja zakończyli wspomniani na wstępie zawodnicy decydując się na powrót do klubu, w którym stawiali pierwsze piłkarskie kroki.
Najdłużej w Górniku terminował Baszczak reprezentując jego barwy przez 8,5 sezonu! W tym czasie rozegrał ponad 200 spotkań i świętował triumf w Klasie Okręgowej. Cała trójka miała duży wkład zarówno we wcześniejsze sukcesy, jak i ten ostatni, za jaki należy uznać zajęcie piątego miejsca w reorganizowanej IV lidze.
Bartosz Haniecki często pełnił rolę dżokera, ale wywiązywał się z niej znakomicie, kończąc sezon z największą liczbą asyst w ekipie Krzysztofa Kaliciaka, natomiast Jakub Olewnik w wielu spotkaniach był motorem napędowym drużyny.
Wydaje się, że takie wzmocnienia będą dla Chojnowianki nieocenione w odmienionej, mocniejszej Okręgówce. Działacze pracują nad kolejnymi transferami, więc letnie mercato w szeregach beniaminka może być wyjątkowo interesujące.
