J. Fojna: ”Gra w Piaście ma być powodem do dumy”

Podobno nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki, ale Jacek Fojna postanowił sprawdzić prawdziwość tego powiedzenia na własnej skórze. Po półrocznym rozbracie z Nową Rudą wrócił do klubu i wraz z nowym zarządem spróbuje zaszczepić ‘modę na Piasta’.

Zna Pan przysłowie o niewchodzeniu dwa razy do tej samej rzeki?
– W przeszłości można to było wiele razy usłyszeć. Mówili tak trenerzy, działacze, ale to nie jest do końca prawda. Może będę w tym samym miejscu, pod tym samym herbem, jednak przyjdzie mi współpracować z innymi ludźmi. Jest nowy zarząd, z którym rozmawiałem o pomyśle na przyszłość, na funkcjonowanie Piasta, na współpracę z akademią. Przedstawiłem swój punkt widzenia, to jak chcę pracować i nasze wizje są bardziej spójne niż z poprzednikami.

Objął Pan pierwszy zespół, ale został również koordynatorem akademii. Piast będzie miał teraz młodsze oblicze?
 -To już nawet nie jest kwestia stawiania na młodzież. My po prostu chcemy ujednolicić system szkolenia. Jeśli młodzież wygra rywalizację zawodnikami starszymi czy pozyskanymi z zewnątrz, to będzie grać. Nie ma sensu używać sloganów, że stawiamy na młodzież jeśli jej nie ma. Jest wyrwa w zespole juniorów młodszych, gdzie nie mamy drużyny, dlatego najpierw musimy to naprawić, a później oczekiwać efektów.

W zespole juniorów starszych też podobno mieliście kłopoty.
-Bardzo duże kłopoty. Napisać można wszystko, a jak ktoś nie wie jakie są realia, będzie opierał swoją wiedzę na tym co przeczyta. Były problemy z bezpośrednim zapleczem pierwszej drużyny, juniorzy starsi oddawali mecze walkowerem i już teraz mogę zapowiedzieć, że w jednym roczniku niestety nie będziemy mieć drużyny. Po trampkarzu będzie junior starszy, a nam zależy przede wszystkim na płynności szkolenia, na ujednoliceniu procesu, wdrożeniu modelu gry. I w tym jest moja rola, byśmy razem z trenerami obrali wspólną drogę i nią podążali.

Wyznaczyliście sobie jakiś termin, po którym akademia ma przynosić wymierne korzyści pierwszej drużynie?
Jak mówiłem w wywiadzie dla Kroniki Piasta, mam nadzieję, że za 2-3 lata efekty będą na tyle duże, że zaczniemy stawiać na wychowanków i to wychowankowie będą decydować o obliczu drużyny, ale najpierw musimy przejść okres przejściowy, gdzie nie mamy tego zaplecza. Patrząc na IV ligę, najlepszym może się pochwalić Lechia Dzierżoniów, bo sprawdzi 16, 17- latków w Klasie Okręgowej. I jeśli tam zdadzą egzamin, to łatwiej im będzie wejść do pierwszej drużyny. My na razie musimy pracować by dla młodzieży gra w pierwszej drużynie Piasta była powodem do dumy, marzeniem.

A w samej pierwszej drużynie możemy spodziewać się poważniejszych ruchów kadrowych?
-Nie jesteśmy potentatem finansowym, nasz budżet nie pozwala wojować z innymi drużynami. Mogę powiedzieć, że będą w Piaście będą nowe nazwiska. Jeden powrót, jeden zawodnik, z którym już pracowałem, a poza tym kadra będzie się opierać na graczach, którzy występowali wiosną oraz okolicznych pozyskanych z niższych lig. Ten zespół ma być zbudowany z doświadczonych zawodników, takich którzy mimo młodego wieku mają już trochę gry za sobą i wchodzących do piłki seniorskiej.

Obecnie bez odpowiedniego zaplecza finansowego trudno rywalizować, zwłaszcza na rynku transferowym.
-Naszym celem jest by w Nowej Rudzie zapanowała moda na Piasta. Wiemy, że niemal wszystkie zespoły z byłego województwa wałbrzyskiego mają problem z płynnością finansową, większość była oparta na górnictwie i po zmianach ustrojowych w 89’ mocno podupadła. Konkurencja, jak Wrocław, mocno odjechała i odjeżdża, dlatego musimy szukać sposobów by dać sobie radę.

Macie już jakieś pomysły?
– Chcemy wyjść do kibiców, chcemy być widoczni i mamy nadzieję, że przyciągniemy w ten sposób nowe osoby na stadion, zainteresujemy przedsiębiorców. W wielu miejscach w Polsce powtarza się hasło ‘jedno miasto jeden klub’, a wcale nie trzeba wyjeżdżać z Nowej Rudy by zobaczyć co te słowa znaczą. Pod herbem Piasta zrzeszonych jest wiele sekcji, nie ma niezdrowej rywalizacji o dotacje z miasta czy sponsorów, nikt nie wyrywa sobie tych kawałków tortu i chciałbym żeby wszyscy o tym pamiętali.

O co w przyszłym sezonie będzie walczył Piast?
-Dziś spotykamy się na pierwszym wspólnym treningu, gdzie mają się również zjawić ludzie z zarządu i planujemy, działamy. Każdego dnia musimy dawać z siebie wszystko, by było coraz lepiej. Na boisku z każdym przeciwnikiem chcemy walczyć o zwycięstwo, ale przede wszystkim chcemy wypracować swój styl, a zawodnicy muszą być świadomi, że w każdym meczu mamy grać o trzy punkty. Rywale zweryfikują, w którym jesteśmy miejscu i które miejsce zajmiemy w tabeli.

fot. Piast Nowa Ruda

p4p football

redakcja@p4p.football
Subscribe
Notify of
guest
0 Comments
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x
()
x