Michał Piotrowski: “Celem Mistrzostwo Europy!”

Michał Piotrowski został jednym z wygranych zmian w kadrze Dolnego Śląska. Dołączył do niej niejako w drugim terminie, początkowo pełnił rolę trzeciego golkipera, ale w niedzielę miał swój moment triumfu. Po dwóch udanych występach, to właśnie on został najlepszym bramkarzem Mistrzostw Polski.

Jeden z dwóch przedstawicieli Górnika Złotoryja przekonał do siebie trenerów i wydaje się, że nie powinien mieć problemów z obecnością w kadrze lecącej do Kazachstanu. Piotrowski deklaruje, że chce być ważną częścią tego zespołu, a takie występy jak te z weekendu powinny go do tego przybliżyć.

Do Bydgoszczy jechaliście i wracacie z wygraną, ale łatwo chyba nie było. Rywale wymagający, a pogoda wyjątkowo ciężka.
– Dolny Śląsk to najbardziej utytułowane województwo w tych rozgrywkach, także motywacja ze strony przeciwników na pewno była podwójna. Każdy z nas zostawił masę zdrowia na boisku, bo grać trzy dziewięćdziesięciominutowe mecze w przeciągu 42 godzin, w dodatku przy takich temperaturach  to bardzo duży wysiłek. Mimo to nasza kadra ma bardzo dobry sztab medyczny, który dbał o nas jak tylko się dało i przyniosło to efekt.

Ty natomiast wróciłeś z nagrodą dla najlepszego bramkarza Mistrzostw Polski. Patrząc na twoją wcześniejszą pozycję, to duże wyróżnienie?
Moją przygodę z kadrą Dolnego Śląska zaczynałem jako numer trzy, a wczoraj odebrałem pamiątkową statuetkę dla najlepszego bramkarza rozgrywek. To tylko pokazuje jak pięknym sportem jest piłka nożna! Cieszę się bardzo, że trenerzy postawili na mnie w tak ważnym meczu, który decydował o Mistrzostwie Polski i myślę, że odpłaciłem się za to w najlepszy możliwy sposób i dałem jasny sygnał, że chce być bardzo ważną postacią w naszej kadrze.

Teraz kolejny etap, w którym możecie poczuć się jak profesjonalni piłkarze.
– Tak, mistrzostwo bardzo cieszy, ale każdy z nas od początku jasno mówił, że celem są Mistrzostwa Europy, także już nie możemy doczekać się wyjazdu do Kazachstanu. Będzie nam tam dane zagrać z orzełkiem na piersi, a to zawsze powód do dumy!

Ale Kazachstan nie jest sufitem. Celujecie w trzecią koronę dla Dolnego Śląska?
Turniej w Ałmatach na pewno nie jest dla nas sufitem, ponieważ jedzie dwudziestu świetnych zawodników, którzy od początku mają jasny cel. Tym celem jest zdobycie Mistrzostwa Europy, a historia pokazała, że nie ma rzeczy niemożliwych.

fot. DZPN

p4p football

redakcja@p4p.football
Subscribe
Notify of
guest
0 Comments
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x
()
x