Skończył się sezon, kończymy również naszą podróż w ślad za najlepszymi strzelbami całego województwa. Na dwóch szczeblach rozstrzygnięcia zapadły przed tygodniem, natomiast A i B-klasy skończyły rywalizację dopiero w ostatni weekend.
Śledzenie tej rywalizacji dawało nam sporo radości i mamy nadzieję, że w samych zawodnikach wywołało jeszcze większą chęć na gole, bo bycie numerem jeden na całym Dolnym Śląsku to poważna sprawa. Niezależnie czy grasz w IV lidze czy klasie B.
Kto więc dołączył do Szymona Skrzypczaka i Grzegorza Rajtera? Sprawdźmy!
A-klasa
Marcin Bagiński udowodnił swoją dominację. Wiemy, że jego celem była korona i chociaż przed ostatnią kolejką miał solidną przewagę, to swój były klub skarcił dwoma golami. Ostatecznie napastnik kojarzony przede wszystkim z Kuźnią Jawor zakończył zmagania z kosmicznym wynikiem 67 bramek.
Drugi w zestawieniu Konrad Kaczmarek stracił do króla strzelców aż jedenaście trafień, choć od kilku tygodni nie pojawiał się jednak na murawie.
W ostatni weekend takiej możliwości nie miał Krzysztof Wiśniewski, ponieważ jego MLKS Radków pauzował. Jednak 52 gole zdobyte w całym sezonie pozwoliły mu obronić trzecią pozycję.
O pół setki bramek otarł się Krzysztof Makowski, choć na początku roku mogło się wydawać, że taki wynik będzie formalnością. Najlepszy strzelec Korony Czernina zablokował się na kilka tygodni, ale w ostatnim meczu dał o sobie znać hat-trickiem, dzięki czemu na ostatniej prostej wygrał rywalizację z Mariuszem Kirkiewiczem. Przed weekendową kolejką obaj mieli po 47 trafień, jednak kapitan Piasta Zawidów w meczu z Piastem Czerwona Woda zdobył dwie bramki i musi zadowolić się piątym miejscem.

B-klasa
Tutaj sprawa była nieco bardziej skomplikowana, ponieważ trzech z pięciu sklasyfikowanych miało już wakacje. W rywalizacji brali więc udział Jakub Lewandowski i Maciej Rudnicki.
Pierwszy mógł marzyć maksymalnie o ’pudle’, bo do Kamila Pirgi tracił tylko jedną bramkę, natomiast drugi przy wybitnym spotkaniu mógł zdystansować lidera. Finalnie atak udał się tylko Lewandowskiemu, który skończył sezon z dwoma golami i wskoczył na trzecią lokatę.
Maciej Rudnicki w meczu Piasta Jaźwina również ukąsił dwa razy, ale to było zdecydowanie za mało. Skończył z 66 golami, co samo w sobie może imponować, jednak nie dało tytułu najlepszego dolnośląskiego strzelca w B-klasach.
Ten zgarnął Łukasz Krzeczkowski. W koszulce Błękitnych Słotwina zdobył równiutkie 70 bramek i na tym szczeblu rozgrywkowym okazał się najlepszy nie tylko na Dolnym Śląsku, ale również w całej Polsce!
