Odpowiedzi poznamy już jutro

Ten dzień musiał niestety nadejść. Przed nami ostatnia w tym sezonie odsłona Koleje Dolnośląskie IV ligi i za niespełna dobę będziemy znać już wszystkie rozstrzygnięcia. Co nas czeka w 34. kolejce?

Zacznijmy od tego, że zdecydowana większość meczów jest ‘o coś’. Przynajmniej dla jednej ze stron. Futbol bez presji możemy zobaczyć tylko przy okazji trzech spotkań: KS Łomnica – Chrobry II Głogów, Piast Żmigród – Łużyce Lubań i Zenit Międzybórz – Moto-Jelcz Oława, chociaż ci ostatni wciąć mogą liczyć na trzecie miejsce. Ale poza satysfakcją nie daje ono żadnych przywilejów.

Miedź teoretycznie czeka formalność. Mimo całej sympatii dla BKS-u Bolesławiec nie potrafimy wyobrazić sobie sytuacji, w której pozbawiają lidera pełnej puli, więc spotkaniem tej kolejki bezsprzecznie uznajemy mecz w Sułowie.

Pojedynek drugiego zespołu z trzecim budzi duże zainteresowanie, choć Barycz i Słowianin mogą mówić o nieudanym sezonie. Jedni i drudzy głośno mówili, że chcą wejść do III ligi, a teraz sprawdzą swoje możliwości w bezpośrednim starciu, bo w przyszłym prawdopodobnie znów czeka ich wspólna rywalizacja.

Ten mecz oczywiście do obejrzenia na antenie P4P, pod TYM adresem.

Spokojne utrzymanie na wyciągnięcie ręki ma Prochowiczanka, która dzięki kapitalnej serii uciekła spod topora i potrzebuje jednego punktu. Jeśli nie przegra u siebie z Lechią Dzierżoniów, inne wyniki nie będą miały już dla podopiecznych Roberta Gajewskiego większego znaczenia i trener zostawi zespół na bezpiecznej pozycji.

Chociaż Piast Nowa Ruda w tabeli jest nad Prochowiczanką, to on w przypadku remisu musiałby nasłuchiwać wieści z innych stadionów. Po ostatnim remisie z Piastem Żmigród apetyty na pewno są spore, bo Górnik Złotoryja wydaje się być jak najbardziej w zasięgu, a w dodatku przyjedzie do Nowej Rudy tydzień po zapewnieniu sobie ligowego bytu na kolejny sezon.

Grzegorz Borowy po zaległym meczu w Międzyborzu musiał być niesamowicie szczęśliwy. Polonia-Stal Świdnica jest panem swojego losu i jeśli wygra w Wałbrzychu, nie musi martwić się o nic. Chociaż trzeba pamiętać, że spora w tym zasługa Apisu Jędrzychowice, który przesunął czerwoną linię na trzynastą pozycję.

No i na koniec Polonia Środa Śląska. Wszyscy wiedzieli, że w tym roku będzie trudniej, ale baraż po wicemistrzostwie nie wyglądałby najlepiej. By go uniknąć, Polonia musi przede wszystkim wygrać swój mecz w Księginicach, tu nie ma miejsca na kompromisy.

Ale musi też liczyć na pomoc rywali. Co konkretnie musi się wydarzyć, by średzianie uciekli ze strefy zagrożenia pisaliśmy TUTAJ, jednak sytuacja nie wygląda optymistycznie.

Sobota, 15.05
17:00

Piast Nowa Ruda – Górnik Złotoryja
Barycz Sułów – Słowianin Wolibórz
BKS Bolesławiec – Miedź Legnica
Prochowiczanka Prochowice – Lechia Dzierżoniów
Piast Żmigród – Łużyce Lubań
KS Łomnica – Chrobry II Głogów
Iskra Księginice – Polonia Środa Śląska
GNM Wałbrzych – Polonia Świdnica
Zenit Międzybórz – Moto-Jelcz Oława

p4p football

redakcja@p4p.football
Subscribe
Notify of
guest
0 Comments
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x
()
x