D. Celuch: ‘Słowianin i Barycz są gotowe na III ligę’

Na pewno znajdzie się kilku zawodników, którzy zagrają w obu pojedynkach Słowianina z Baryczą, ale tylko jeden może tego dokonać po obu stronach barykady. Jesienią Damian Celuch reprezentował klub Sułowa, a teraz przywdziewa trykot Słowianina, dlatego postanowiliśmy porozmawiać z nim między innymi o nadchodzącym spotkaniu.

Śledzisz wyniki swojego byłego klubu, Stali Brzeg?
– Wiem, że Stal awansowała do III ligi i szczere gratulacje dla chłopaków, bo udało im się szybko odbudować. Wrócili na poziom, na którym powinien być klub z takim stadionem, z taką historią i życzę im powodzenia w następnym sezonie. Na pewno będę obserwował jak im będzie szło ligę wyżej.

Zapytałem, bo podobnie jak Stal potrzebujecie małego cudu. Jej rywale pomogli, Wam ciągle mogą. Chociaż brzmi to dość abstrakcyjnie.
– Stary piłkarski slogan mówi, że dopóki piłka w grze, wszystko jest możliwe. Z drugiej strony znamy realia, wiemy z kim gra Miedź i chociaż nadzieja ciągle się tli, to musimy twardo stąpać po ziemi. BKS zdobył jeden punkt na wiosnę, a po drugiej stronie będzie Szymon Skrzypczak, który w pojedynkę strzelił więcej goli niż kilka zespołów. Chcielibyśmy żeby zawodnicy z Bolesławca sprawili niespodziankę i to pierwsze zwycięstwo w tym roku odnieśli z Miedzią, ale rozsądek podpowiada, że Miedź nie może tego na finiszu popsuć.

Dla Ciebie ten mecz będzie powrotem na stare śmieci, bo jesienią grałeś w Baryczy.
– Podczas mojej przygody z piłką odwiedziłem kilka klubów, więc to stwierdzenie może padać częściej. Akurat w Baryczy spędziłem niewiele czasu, bo raptem pół roku, więc łezka w oku mi się nie zakręci. Jako zespół chcemy w Sułowie wypaść jak najlepiej, niezależnie od ostatecznych rozstrzygnięć pokazać się z dobrej strony, by z optymizmem skupiać się na kolejnych rozgrywkach i celach wyznaczonych przez zarząd oraz nowego trenera.

Jakie są największe różnice między oboma klubami?
– Oba kluby na pewno są poukładane i gotowe by grać w wyższej klasie rozgrywkowej. Pod względem budżetu myślę, że przeważa Barycz, a to przekłada się na warunki i infrastrukturę. Żaden klub IV ligi nie ma wsparcia tak dużego sponsora strategicznego, więc to chyba żadne zaskoczenie. Ale ostatecznie wszystko rozstrzyga się na boisku i my o wyniku tej potyczki przekonamy się w sobotę.

Ty z nowym otoczeniem przywitałeś się świetnie, bo 5 golami w dwóch meczach. A gdyby spojrzeć na całą rundę? Jesteś zadowolony z półrocza w Słowianinie?
– Możemy to skwitować pomidorem?

To na koniec coś o przyszłym sezonie. Skoro o nim wspomniałeś, to mamy rozumieć, że Damian Celuch zostaje w Słowianinie?
– I tutaj mogę trochę zaskoczyć, bo Damian Celuch prawdopodobnie będzie kończył przygodę z piłką. Zostawiam sobie otwartą furtkę, na nic się nie zamykam, ale nie wiem czy gdy dodam obowiązki rodzinne, sprawy zawodowe i piłkę, to starczy mi czasu w dobie. Wszystko rozstrzygnie się przed kolejnym sezonem.

fot. Słowianin Wolibórz

p4p football

redakcja@p4p.football
Subscribe
Notify of
guest
0 Comments
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x
()
x