Zmiana w A-klasie, emocje w B! Co u dolnośląskich snajperów?

Przed tygodniem zwiastowaliśmy emocjonującą końcówkę pośród A-klasowych strzelców i proszę. Marcin Bagiński tuż przed metą wyprzedził Konrada Kaczmarka! Równie ciekawie może być w klasie B, gdzie na dwie kolejki przed końcem, różnica między rywalizującym duetem właściwie się zatarła.

Klasa Okręgowa

Najpierw jednak spokój i harmonia w okręgówce. Tylko jakiś niesamowity wyczyn głównego konkurenta może odebrać tytuł Grzegorzowi Rajterowi. W weekend lider nieco stracił, bo zdobył jednego gola, podczas gdy Radosław Grzywniak aż trzy.

Różnica pozwala jednak snajperowi Polonii Trzebnica na spokojny sen. Nawet gdyby nie wystąpił z Orłem Pawłowice, Grzywniak potrzebowałby siedmiu trafień.

Pozostała trójka z szansami na podium, ponieważ to piąty w zestawieniu Paul Filipowicz powinien mieć teoretycznie najłatwiejsze zadanie. W ten weekend dorzucił kolejną asystę, ale w sobotę Odra Ścinawa podejmie na swoim terenie Stal Chocianów.

Adrian Kulesza i Bartosz Chabrowski trafili solidarnie, po razie. Oznacza to, że napastnik Twardego Świętoszów cały czas o gola przed kolegą po fachu ze Zdroju Jedlina Zdrój. Obu czeka też trudne zadanie w sobotę. Twardy jedzie do Nowogrodźca, a Zdrój do Strzegomia.

A-klasa

Męcinka bierze wszystko? Tak to obecnie wygląda. Awans już pewny, ale Marcin Baginski mierzy w tytuł najlepszego dolnośląskiego strzelca w A-klasach. Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że Konrad Kaczmarek jest nie do ruszenia, lecz kilka słabszych występów wystarczyło by zmienić zdanie.

Bagińśki poczuł krew i do dziesięciu goli zdobytych w odstępie dwóch dni, w weekend dorzucił… sześć. Dzięki rozbiciu niemal w pojedynkę Fenixa Pielgrzymka na koncie ma już kosmiczne 59 bramek!

Ustępujący o trzy Kaczmarek w ostatnim meczu swojej drużyny nie wystąpił, lecz ciągle ma szanse wrócić na tron. Ale czy Marcin Bagiński na to pozwoli? Sparta jest zdecydowanie pod formą, podczas gdy KS Męcinka gromi kolejnych rywali i nic nie zwiastuje, by miało się to zmienić.

Marzenia o drugiej lokacie musi chyba porzucić Krzysztof Wiśniewski. Najlepsza strzelba MLKS-u Radków zdobyła swoją 52 bramkę w tym sezonie (cały zespół ma 88), ale odrobienie strat do Konrada Kaczmarka wydaje się być niewykonalne. Zespól z Radkowa zagra z walczącą o awans i liderującą Unią Złoty Stok, natomiast w ostatniej kolejce czeka ich pauza, bo kilka tygodni temu z rozgrywek wycofał się Kłos Laski.

Wiśniewski zamiast przed siebie, musi więc spoglądać za plecy, ale podobny problem dotknie Mariusza Kirkiewicza. Ten przebojem wkroczył do rankingu, ostatnio zdobył pięć goli, lecz weekend może sobie zaplanować bez Piasta Zawodów, bo ten po rezygnacji WKS-u Pilichowice czeka pauza.

Imponujący finisz Kirkiewicza oznacza, że na koniec zestawienia spadł Krzysztof Makowski i jeśli przedstawiciel Korony Czernina nie wróci do strzelania – może wypaść również za TOP5. Formą w ostatnich tygodniach imponuje bowiem Krzysztof Musiał. Jego Orzeł Lubawka w swojej grupie A-klasy zajmuje miejsce w środku stawki, co nie przeszkadza kapitanowi w hurtowym strzelaniu. W niedzielę zdobył pięć goli. W trzecim meczu z rzędu.

B-klasa

Jak już kiedyś informowaliśmy, tutaj szanse nie są równe, ponieważ zależnie od regionu, B-klasy liczą od dwunastu do szesnastu ekip.

Nie ma zaskoczenia, że na czele duet z tych najliczniejszych. Maciej Rudnicki strzelił cztery bramki dla Piasta Jaźwina i skutecznie obronił się przed atakiem Łukasza Krzeczkowskiego. Atakujący Błękitnych Słotwina podwoił jego wyczyn, na listę strzelców wpisując się osiem razy!

W ostatnich kolejkach lider stanie przed dwoma szansami, natomiast wicelider przed jedną, bo rezerwy Granitu Roztoka nie biorą już udziału w rozgrywkach. Nie przekreślalibyśmy jednak szans Krzeczkowskiego, gdyż Błękitnych czeka mecz z Płomieniem Dobromierz, który stracił 160 goli w 24 meczach.

Niestety, emocje zapewnić nam mogą tylko oni. Długo dotrzymujący kroku prowadzącemu duetowi Rafał Burda zakończył sezon i zrobił to dwoma bramkami. Również o dwa gole dorobek poprawił Kamil Pirga, choć on może samodzielnie zamknąć podium, bo LKS Stary Śleszów rozegra ostatnią kolejkę w niedzielę.

Świetny występ z Radziechowianką Radziechów pozwolił wskoczyć do zestawienia Bartłomiejowi Hajdunowi. Od dłuższego czasu krążył w okolicach TOP5, aż po czteropaku w ostatniej kolejce dogonił Piotra Kałonia – notabene autora hat-tricka.

Hajdunowi będzie niesłychanie ciężko utrzymać piąte miejsce, bo w tym sezonie już nie zagra, natomiast napastnik Unii Bogaczowice stanie przed jeszcze jedną szansą.

p4p football

redakcja@p4p.football
Subscribe
Notify of
guest
0 Comments
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x
()
x