Wydarzenie 24. kolejki? Bezsprzecznie mecz Miedzi ze Słowianinem i zmiana lidera, ale na innych stadionach również było ciekawie. Iskra Księginice postawiła się Baryczy, a w Oławie padło 10 goli. Zapraszamy na podsumowanie kolejki!
Na hit musieliśmy poczekać do niedzieli, lecz sobotnie przystawki idealnie umiliły ten czas. Nasza kamera gościła w Księginicach i zarejestrowała tam naprawdę ciekawy pojedynek. Dobrze dysponowana Barycz miała dużo problemów z miejscową Iskrą, a po pierwszej połowie niespodziewanie prowadził zespół Piotra Stańki.
W drugiej z przewagi sułowian wreszcie zaczęły wynikać konkrety i bardzo dobrze dysponowany Patryk Pietruszewski dwukrotnie skapitulował. Najpierw pokonał go Paweł Wojciechowski, a trzy punkty Baryczy zapewnił odzyskujący skuteczność Piotr Grzelczak.
Ekipa trenera Horwata mogła wskoczyć na trzecie miejsce, lecz do realizacji takiego scenariusza potrzebny był jeszcze jeden warunek – porażka Moto-Jelcza z Górnikiem Złotoryja. Tego zabrakło, choć zebrani w Oławie kibice na pewno nie narzekali. Przyszło im obejrzeć aż dziesięć goli, a siedem zdobyli ich ulubieńcy.
Świetne wejście do Piasta Żmigród zanotował Dmytro Yefimenko. Były zawodnik drużyn młodzieżowych Dynama Kijów trafił do zespołu w tygodniu poprzedzającym mecz, by w 87. minucie, tuż po wejściu na boisko zapewnić mu zwycięstwo 2:1 nad Zenitem Międzybórz. Warto dodać, że Ukrainiec wystąpił następnego dnia meczu rezerw, gdzie dorzucił dwa gole.
W pogoń za bezpiecznymi miejscami ruszyła Prochowiczanka. Podopieczni Roberta Gajewskiego szybko zapomnieli o laniu od Miedzi i sami takie spuścili KS-owi Łomnica. Beniaminek trzymał się przez niespełna pół godziny, ale jak Kornel Ciupka rozwiązał worek z bramkami, to piłka lądowała w siatce Kacpra Biernata aż pięć razy.
Podobnie można powiedzieć Górniku Nowe Miasto Wałbrzych. Ten też ostatnio wysoko przegrał (0:6 w Sułowie), lecz zdołał się zrehabilitować. Wałbrzyszanie grali ‘o sześć punktów’, bo ich rywalem był będący tuż za plecami BKS Bolesławiec. Najmłodsza drużyna ligi wygrała 3:1 i odskoczyła zarówno BKS-owi jak i Łomnicy.
Bez niespodzianek obeszło się w Środzie Śląskiej, gdzie Polonia podejmowała niżej notowanego Piasta Nowa Ruda i odniosła piąte z rzędu zwycięstwo przed własną publicznością. Dzięki przekonującemu 4:0 średzianie umocnili się na szóstej pozycji.
W dołek formy wpadła Polonia- Stal Świdnica, którą jeszcze niedawno chwaliliśmy za serię meczów bez porażki, natomiast w sobotę dopisała trzecią z rzędu. Po przegranej w Złotoryi i w finale pucharu z Bielawianką przyszedł domowy mecz z Lechią Dzierżoniów. Zespół Pawła Sibika objął prowadzenie tuż przed przerwą, niedługo po niej je podwyższył, a gospodarzy stać było tylko na trafienie z doliczonego czasu gry.
Tyle z soboty. W niedzielę mieliśmy dwa duże wydarzenia, bo już o godzinie 10 rezerwy Chrobrego podejmowały Łużyce Lubań. Na papierze zdecydowanie większe szanse dawano miejscowym, którzy tego dnia mieli naprawdę mocną kadrę. Łużyce się jednak nie przestraszyły i po bezbramkowej pierwszej połowie Dominik Szpytma wyprowadził je na prowadzenie. Wymiana ciosów trwała w najlepsze i gdy wydawało się, że gol Tomasza Wojciechowskiego z 87. minuty ustali wynik, w doliczonym czasie gry na 3:2 trafił Olaf Zygmunt, a punkty zostały w Głogowie!
24. kolejkę wieńczył jej hit. Przewodzący stawce Słowianin podejmował drugą w tabeli Miedź, więc nikogo specjalnie nie trzeba było motywować. Mimo, że w mecz lepiej weszli zawodnicy Daniela Siemińskiego, to stracili rezon po przerwie spowodowanej urazem Kamila Sadowskiego.
Od tego momentu inicjatywę przejęła Miedź, a prym wiódł Szymon Zalewski. Obrońca zdobył gola, mocno przyczynił się do drugiego i… zobaczył drugą żółtą kartkę. Wiele osób liczyło na huraganowe natarcie Słowianina, lecz zamiast niego obejrzeliśmy dwa kolejne ciosy w wykonaniu legniczan.
Taka wygrana, odniesiona w takich okolicznościach pokazuje siłę nowego lidera, który wyrasta na coraz mocniejszego faworyta do awansu.
Miedź II Legnica – Słowianin Wolibórz 4:0 (2:0)
Zalewski 31’, Cegiełka 37’ (sam.), Mansfeld 64’, Józefiak 81’
czerwona kartka: Zalewski (Miedź) – 45+2’ (za dwie żółte)
Prochowiczanka Prochowice – KS Łomnica 5:0 (2:0)
Ciupka 26’, Sowiński 28’, Barysevich 57’, Azikiewicz 82’, Wójcik 87’
GNM Wałbrzych – BKS Bolesławiec 3:1 (2:0)
Łabiak 8’, Worski 34’, Dąbrowski 64’ – Kraśnicki 61’
Zenit Międzybórz – Piast Żmigród 1:2 (0:0)
Szczypkowski 50’ – Gołębiowski 60’, Yefimenko 87’
Iskra Księginice – Barycz Sułów 1:2 (1:0)
Kochman 31’ – Wojciechowski 59’, Grzelczak 78’
Moto- Jelcz Oława – Górnik Złotoryja 7:3 (4:2)
Danielik 22’, 27’, 43’, Skolimowski 39’, 53’, M. Gancarczyk 56’, K. Gancarczyk 88’ – Ziółkowski 14’(k), Poparda 38’, Tycel 64’
Polonia- Stal Świdnica – Lechia Dzierżoniów 1:2 (0:1)
Lipiński 90+5’ – Orłowski 40’, Khinchiashvili 62’
Polonia Środa Śląska – Piast Nowa Ruda 4:0 (1:0)
Zając 29’, Liberek 51’, Wargin 61’, Kuźmiński 75’
Chrobry II Głogów – Łużyce Lubań 3:2 (0:0)
Machaj 61’, Wojciechowski 87’, Zygmunt 90+4’ – Szpytma 52’, Wrzesiński 66’
