Z kim zmierzy się kadra Dolnego Śląska? Sprawdzamy rywala!

Jeśli idzie o futbol zawodowy, to Śląsk można nazwać piłkarską kopalnią. Ale jutro zagrają ze sobą amatorzy, więc jedni dla drugich są pewnie sporą niewiadomą, a my postaramy się ją nieco rozjaśnić. O pomoc poprosiliśmy trenera Śląskiego ZPN – Mariusza Pańpucha.

Za kadrę naszego jutrzejszego rywala odpowiada duet Damian Galeja – Mariusz Pańpuch. Pierwszy pełni rolę trenera-koordynatora w związku, choć wcześniej prowadził między innymi Ruch Radzionków, GKS Tychy czy Rozwój Katowice.

Drugi natomiast piastuje funkcję dyrektora w akademii GKS-u Katowice. Zanim podjął się przebudowy Młodej GieKSy, przez 25 lat związany był z Gwarkiem Zabrze, gdzie miał okazję pracować między innymi z Łukaszem Piszczkiem.

Wspomniany duet ma w czym wybierać, bo w województwie śląskim IV liga rywalizuje w dwóch grupach i to właśnie z niej pochodzi zdecydowana większość zespołu.

Wyjątkami są Andrzej Wąsik, Kamil Bialik (GKS II Katowice), Tomasz Rybak i Mateusz Kaiser (Śląsk Świętochłowice), którzy występują w Klasie Okręgowej oraz największa gwiazda rywala – Mateusz Bąk z Gwarka Tarnowskie Góry.

– W każdym województwie bylibyśmy w stanie znaleźć jedenastu amatorów o odpowiednich umiejętnościach. Tu chodzi o to, by wybrać zawodników z doświadczeniem i przede wszystkim takich, którzy dobrze się bawią grając w piłkę oraz dobrze czują się w swoim towarzystwie. Jeśli, któryś z zespołów będzie się jutro dobrze bawił, to myślę, że wygra – przyznaje Mariusz Pańpuch.

Największą grupę w kadrze Śląskiego ZPN stanowią zawodnicy Gwarka Ornontowice, którzy stawią się w sile czterech graczy. Wśród nich syn cenionego przed laty, lecz niestety nieżyjącego już pomocnika Piotra Rockiego – Kevin.

Trzech zawodników na mecz wysłała Sparta Katowice, czyli zespół, który powinni kojarzyć kibice Moto-Jelcza Oława. Na otwarcie zimowych przygotowań przedstawiciel Dolnego Śląska wygrał w Katowicach 2:1.

Wśród powołanych mamy też Wiktora Skrocha z Rozwoju Katowice, więc klubu o uznanej marce. Aktualnie jego kibice mogą żyć tylko wspomnieniami, bo dawny rywal Miedzi i Chrobrego z I ligi, od kilku sezonów o punkty walczy w IV.

Opaskę kapitańską w ekipie Śląskiego ZPN-u założy Jakub Dyląg. 25- letni pomocnik obecnie gra dla wicelidera grupy I- Dramy Zbrosławice, jednak w przeszłości występował w trzecioligowym Gwarku Tarnowskie Góry czy zespołach młodzieżowych i rezerwach Górnika Zabrze. To tam miał okazję mierzyć się z Jakubem Moderem czy Tymoteuszem Puchaczem i tam zdobył swojego pierwszego gola w III lidze. Konkretnie zrobił to w… Kowarach, w sezonie 16/17. W składzie ówczesnej Olimpii znajdziemy natomiast Mateusza Baszaka – snajpera, który strzelił kilka ważnych goli dla reprezentacji Dolnego Śląska.

A co zdaniem trenera Śląskiego Związku Piłki Nożnej będzie kluczowe w jutrzejszym pojedynku?

Dla jednej i drugiej drużyny jest to spotkanie bardziej incydentalne, więc uważam, że o zwycięstwie może zadecydować dyspozycja dnia czy pojedynki między zawodnikami w danym sektorze boiska. Nie sądzę, by któryś z zespołów miał zaplanowaną jakąś głębszą strategię na ten mecz, choć nie wiem jak przygotowywał się do niego Dolnośląski Związek Piłki Nożnej – mówi nasz rozmówca.

W opinii wielu obserwatorów ten mecz jest przedwczesnym finałem naszego makroregionu, ponieważ Śląsk i Dolny Śląsk dysponują najmocniejszymi drużynami. Jutro na stadionie Grunwaldu Ruda Śląska dowiemy się kto awansuje do finału, w którym czeka już zespół Opolskiego ZPN. Ten przed tygodniem pokonał po rzutach karnych reprezentację lubuskiego.

Początek meczu w środę o godzinie 17, a wszystkich kibiców zapraszamy przed ekrany, bowiem na kanale Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej przeprowadzimy transmisję tego starcia!

fot. Śląski Związek Piłki Nożnej

p4p football

redakcja@p4p.football
Subscribe
Notify of
guest
0 Comments
Inline Feedbacks
View all comments

Inni kibice interesują się

Redaktor Dawid poleca

0
Would love your thoughts, please comment.x
()
x