Już właściwie cały lokalny futbol wybudził się z zimowego snu, bo w ostatni weekend na boiska wyszli również zawodnicy z A-klasy. Najbliższa Playerskiemu sercu III grupa legnicka przywitała się szeregiem niespodzianek, choć w dwóch pozostałych też było ciekawie. Choćby z powodu stu goli Sparty Przedmoście.
W I grupie czołówka solidarnie wygrała, w związku z czym nie doszło do żadnych poważniejszych zmian. Na czele nadal Korona Czernina, która po dwóch golach Adriana Zarzyckiego wygrała w Potoczku, trzy punkty za nią Sparta Przedmoście. Ta gościła w Sobinie, a efektowne 7:0 sprawiło, że wicelider może pochwalić się już setką strzelonych goli!
W następnym tygodniu otwierający tabelę duet również powinien mieć okazję by podreperować swoje imponujące dorobki, bo Koronę czeka mecz z Kaliną, a Spartę z Victorią Siciny.
Faworyci, na ogół, nie zawodzili też w grupie II, gdzie zimę na pozycji lidera spędziła Sparta Parszowice. Ta na moment straciła pierwsze miejsce, bo Ikar Miłogostowice w sobotę pokonał Jaworzankę Jawor 4:1, jednak dzień później Sparta wygrała w Jaśkowicach i wróciła na tron. Gdybyśmy mieli szukać tu niespodzianek – najbardziej zaskakującym wynikiem należy uznać remis Czarnych Rokitki z Górnikiem Lubin. Spadkowicz podejmował na swoim terenie ostatni zespół, który jesienią zdobył trzy punkty, więc 2:2 musiało zdziwić kibiców.
Najwięcej emocji przyniósł start grupy III, gdzie na powitanie mieliśmy absolutny hit pomiędzy KS-em Męcinka i Wilkowianką Wilków. Gospodarze bardzo poważnie podchodzą do kwestii awansu, zimą wzmocnili skład, a pierwszy mecz pokazał, że nie stracili formy.
Nie dość, że Męcinka zwyciężyła 4:1, to jeszcze rywale zagrali dla niej. Wilki Różana niespodziewanie straciły punkty w Targoszynie, co daje ekipie Adama Gabrysia siedem „oczek” przewagi nad Wilkami i dziesięć nad Orłem Zagrodno.
To właśnie ekipa Krzysztofa Kaliciaka skorzystała z potknięć rywali. Wilkowianka przegrała w Męcince, a Odra Malczyce została zdemolowana przez Bazalt Piotrowice. Goście już w pierwszej połowie rozstrzygnęli to spotkanie na swoją korzyść, prowadząc po niej 5:0. Ostatecznie skończyło się na 7:1, hat- tricku Adama Wasilewskiego oraz golach sprowadzonych zimą Karola Maliny, Marcela Szałacha i Marcina Wasilewskiego.
Wywołany do tablicy Orzeł pewnie i zasłużenie zwyciężył w Chełmcu, choć w pierwszej części gry gospodarze kilka razy napędzili faworytom stracha. Z upływem czasu przewaga Orła rosła, a wynik 3:0 nie powinien budzić jakichkolwiek zastrzeżeń.
Srogie rewanże za jesień wzięły ekipy Rodła Granowice i Górnika Złotoryja. Pierwsi po pokonaniu Olimpii Olszanica zostali ukarani walkowerem, ale w rundzie rewanżowej nie dali jej najmniejszych szans wygrywając 4:0, natomiast rezerwy ZKS-u zaczęły sezon 23/24 od przegranej w Pielgrzymce. Teraz beniaminek gościł w Złotoryi i zapewne chce o tym wyjeździe jak najszybciej zapomnieć, bo przegrał aż 1:6.
Dwa ostatnie mecze tej kolejki rozgrzały kibiców z dwóch innych powodów. W Lipie mieliśmy derby powiatu jaworskiego, a zarazem mecz z podtekstami, bo jak wspominaliśmy – pod koniec roku obecny trener Rataja zdecydował się opuścić klub z Lipy. I w niedzielę byli podopieczni nie mieli litości dla Kazimierza Stańczaka i jego nowego zespołu. LZS Lipa wygrał 5:0, co pozwoliło opuścić ostatnie miejsce w tabeli.
Mecz kolejki? Bezsprzecznie ten w Proboszczowie. Cicha Woda Tyniec Legnicki i Huragan stworzyły kapitalne widowisko. Błyskawiczne prowadzenie gospodarzy obudziło w ekipie beniaminka prawdziwego potwora, bo po pierwszej połowie Cicha Woda prowadziła 5:2, a Rafał Niewiadomski w trzynaście minut skompletował hat- tricka.
Rolę odwróciły się po przerwie, miejscowi odrobili stratę, do trzech goli dobił Dawid Jadach, lecz kolejne prowadzenie Cichej Wodzie zapewnił Tomasz Kociszewski. I gdy wszyscy mogli pomyśleć, że Huragan zacznie nowy rok od ligowej porażki, to w doliczonym czasie gry, dwunastego gola w tym spotkaniu zdobył Arkadiusz Witkowski!
A-klasy przywitały się z nami mocnym uderzeniem, co jest świetnym prognostykiem przed kolejnymi meczami. Pośród liderów na razie w najlepszej sytuacji KS Męcinka, który wypracował niezłą zaliczkę, ale na tym poziomie i przy tej ilości niespodzianek jest zdecydowanie za wcześnie by rozdawać tytuły.
Komplet wyników:
Grupa I:
Unia Szklary Górne – LZS Buczyna 12:0
LZS Komorniki – Gwardia Białołęka 1:5
Victoria Siciny – Płomień Radwanice 0:6
Kalina Sobin – Sparta Przedmoście 0:7
Perła Potoczek – Korona Czernina 0:2
Orzeł Czerna – Zamet Przemków 3:2
Łagoszowia Łagoszów – Zryw Kotla 2:0
Odra Chobienia – Viktoria Borek 4:1
Grupa II:
Czarni Rokitki – Górnik II Lubin 2:2
Ikar Miłogostowice – Jaworzanka Jawor 4:1
Prochowiczanka II Prochowice – Fortuna Obora 5:0
Grom Gromadzyń- Wielowieś – Sparta Rudna 1:5
Albatros Jaśkowice – Sparta Parszowice 1:2
Orzeł Mikołajowice – Kolejarz Miłkowice 1:4
Iskra II Kochlice – Unia Miłoradzice 0:2
Huzar Raszówka – Sokół Krzywa 3:5
Grupa III:
KS Męcinka – Wilkowianka Wilków 4:1
Park Targoszyn – Wilki Różana 4:1
Odra Malczyce – Bazalt Piotrowice 1:7
Rodło Granowice – Olimpia Olszanica 4:0
LKS Chełmiec – Orzeł Zagrodno 0:3
Huragan Proboszczów – Cicha Woda Tyniec Legnicki 6:6
Górnik II Złotoryja – Fenix Pielgrzymka 6:1
LZS Lipa – Rataj Paszowice 5:0
