Na lokalnych boiskach trwa niebywale intensywny okres, bo oprócz zmagań o punkty i eliminacji do turnieju Region’s Cup mamy przecież Puchar Polski! W nim dotarliśmy do etapu półfinałów na szczeblu wojewódzkim, a najbliższe dni wyłonią finalistów. Barycz powalczy z Górnikiem Polkowice, natomiast Bielawianka z Karkonoszami.
Rozstawienie wszystkich uczestników sugeruje wyraźnych faworytów, czyli Górnika i Karkonosze. Pierwsi występują ligę wyżej niż Barycz, a drudzy są dwa szczeble nad Bielawianką.
Ale gdyby takie kryterium decydowało o obecności w tej fazie turnieju, obu ekip byśmy nie oglądali, bo podopieczni Tomasza Horwata w finale na szczeblu okręgowym pokonali rezerwy Śląska Wrocław, podczas gdy zespół Zbigniewa Soczewskiego w rzutach karnych ograł Polonię-Stal Świdnica.
Przyjazd wrocławian do Sułowa był piłkarskim świętem, dlatego we wtorek spodziewamy się powtórki. Górnik Polkowice kiepsko wystartował w rozgrywkach III ligi, choć po ostatnim weekendzie nadzieje kibiców mogły odżyć.
Po trzech porażkach i remisie wreszcie doczekali się zwycięstwa, w dodatku odniesionego w bohaterskich okolicznościach, bo Górnik przeciwko Gwarkowi Tarnowskie Góry grał w osłabieniu. Od 22 minuty!
Mimo to podopieczni Enekeleida Dobiego zwyciężyli, co pozwoliło im zbliżyć się do rezerw Górnika Zabrze na jeden punkt. Składy na mecze z Gwarkiem i Baryczą zapewne będą się różnić, bo szkoleniowiec klubu z Polkowic już w poprzednich fazach dawał szansę tym zawodnikom, którzy w lidze grali nieco mniej. Ale kiedy Górnikowi nie szło jak Dobi oczekiwał, posyłał w bój najcięższe działa, więc w Sułowie szykuje się ciekawe widowisko.
Zwłaszcza, że Barycz przed trzecioligowcem nie ma się czego wstydzić. Jak wspomnieliśmy wyżej, na liście pokonanych ma już Śląsk II Wrocław, który zmierza po awans na szczebel centralny oraz ma kilka innych atutów. Przede wszystkim ten własnego boiska i… wysoką formę. W ostatnich tygodniach klub z Sułowa jest w gazie, co potwierdzają wyniki. Sześć gier Baryczy to komplet zwycięstw i bilans bramkowy 25:1.
Sen z powiek trenera Horwata może jednak spędzać zmęczenie. Wtorkowe starcie będzie dla gospodarzy już siódmym w ciągu równego miesiąca, a trzeba pamiętać, że przy okazji meczów ligowych ławka Baryczy nie imponowała długością.
Mimo wszystko zdaje się, że akcje zawodników z Sułowa stoją wyżej niż ich kolegów z Bielawy. Na Bielawiankę chcieli trafić wszyscy rywale, bo ta jest najniżej klasyfikowanym zespołem, jednak Polonia-Stal Świdnica wpadła w podobną pułapkę.
Ekipa Zbigniewa Soczewskiego w finale sprawiła dużą niespodziankę, jednak w środę poprzeczka powędruje jeszcze wyżej. Do Bielawy zawitają Karkonosze, czyli kolejny reprezentant III ligi, w dodatku podbudowany weekendowym przełamaniem.
Od tygodnia zespołem z Jeleniej Góry zarządza Zbigniew Smółka, a jak sam wiele razy mówił – u niego nie ma znaczenia czy gra mecz ligowy, pucharowy czy sparing – jego podopieczni zawsze mają grać o zwycięstwo, by wyrobić w sobie nawyk dążenia do niego niezależnie od okoliczności.
W półfinale taryfy ulgowej na pewno nie będzie, co nie oznacza, że Bielawianka jest skazana na pożarcie. Jeleniogórzanie są w jeszcze gorszej formie niż Górnik Polkowice, a siódma z rzędu ligowa porażka poskutkowała zmianą trenera. Efekt nowej miotły podziałał, bo Karkonosze pokonały w weekend Gwarka Tarnowskie Góry, lecz teraz przed Smółką i jego podopiecznymi kolejne wyzwanie. Piłkarsko może mniej wymagające, jednak wpadka z klubem grającym na co dzień dwie ligi niżej mogłaby zatrzeć dobre wrażenie po zwycięskim debiucie.
Goście muszą mieć się na baczności, bo pucharowe zwycięstwo dało Bielawiance niesamowitego kopa i dwa ostatnie mecze w Klasie Okręgowej wygrała stosunkiem 4:0. O powtórkę rezultatu w starciu z Karkonoszami będzie niebywale trudno, lecz nie możemy wykluczyć niespodzianki.
Oba spotkania półfinałowe będziecie mogli obejrzeć na kanale Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej, gdzie będziemy prowadzić transmisję!
23.04 Barycz Sułów – Górnik Polkowice 18:30 (LIVE)
24.04 Bielawianka Bielawa – Karkonosze Jelenia Góra 17:00 (LIVE)
