W Koleje Dolnośląskie IV lidze widać już metę

Przed nami dwie kolejki. Dwie ostatnie kolejki, po których poznamy wszystkie niewiadome tego sezonu. I dwa szlagiery z naszym skromnym udziałem. Pierwszy, czyli Miedź – Barycz już w ten weekend, ale emocje nie kończą się na Wałbrzychu!

Nie ma co kryć, że cała 33. seria gier odbędzie się w cieniu tego pojedynku. Naprzeciw siebie staną dwa najlepsze zespoły w tym roku. Miedź zanotowała dwa remisy, natomiast Barycz dwa remisy i porażkę, ale w międzyczasie zgarnęła jeszcze Puchar Polski. Lepszej końcówki sezonu nie mogliśmy sobie wyobrazić, dlatego zapraszamy na spektakl! Szlagier obejrzycie oczywiście na naszym kanale pod TYM adresem.

Tak po prawdzie, 33. kolejka rozpoczęła się już w środę, gdy rozegrano mecz Polonii-Stali Świdnica z Zenitem Międzybórz. Gospodarze wygrali 3:1, jednak w ostatecznym rozrachunku może to nie wystarczyć, bo na kolejkę przed końcem Polonia potrzebuje sprzyjających gwiazd. Nawet cud nie pomoże Zenitowi, więc dwóch uczestników baraży już znamy.

Właściwie w każdym z pozostałych spotkań przynajmniej jeden zespół o coś walczy. Wyjątkiem jest pojedynek Łużyc z BKS-em, bo pierwsi są już pewni utrzymania, a drudzy spadku.

Słowianin rozpoczynając swój mecz będzie znał wynik Miedzi, jednak trudno oczekiwać by jakoś znacząco wpłynął on na postawę gospodarzy. Wicelider podejmuje przedostatni KS Łomnica, więc po prostu musi zrobić swoje. Beniaminek w trzech ostatnich wyjazdach stracił 24 gole, a przed tygodniem czternaście zapakowały mu rezerwy Miedzi. Mamy przeczucie, że na ostatnim w tym sezonie meczu w Woliborzu też będzie strzelane.

Czy mieliśmy rację dowiecie się TUTAJ.

Potencjał na dobre granie dostrzegamy również w Oławie. Moto-Jelcz ciągle ma szanse na podium, zwłaszcza w obliczu najtrudniejszych z możliwych wyzwań Baryczy. Na finiszu zawodnicy Mateusza Biegańskiego zagrają z Zenitem, więc wydaje się, że trudniejsza część zadania czeka ich w sobotę. Do Oławy zawita rozpędzona Prochowiczanka, która po sześciu wygranych z rzędu jest blisko uniknięcia barażu, jednak przy budowaniu tej passy poprzeczka ani razu nie była zawieszona tak wysoko.

Bardzo ważny mecz przed Górnikiem Złotoryja. Ten u siebie zagra ze spokojną o swój byt Lechią Dzierżoniów i trzy punkty zapewniłyby spokój również drużynie Krzysztofa Kaliciaka. Tym bardziej, że za tydzień wyprawa do Nowej Rudy i mecz z Piastem, który może mieć nóż na gardle.

W ten weekend podopieczni Karola Ulatowskiego podejmą swojego imiennika i powinni spodziewać się trudnej przeprawy. W Żmigrodzie są pewni piątego miejsca, ale koncentracja pozostaje na odpowiednim poziomie, o czym ostatnio boleśnie przekonała się Lechia Dzierżoniów.

Po siedmiu porażkach z rzędu krok od barażu jest Polonia Środa Śląska. Drużyna Jarosława Pedryca ma jednak aż trzy szanse na punkty, bo czeka ją zaległy mecz z Zenitem. Ale wcześniej rywalizacja z Górnikiem Nowe Miasto Wałbrzych, w której średzianie nie mogą sobie pozwolić na potknięcie.

Chrobry wylądowałby w strefie barażowej tylko w przypadku jakiejś niesamowitej katastrofy, jednak już po tym weekendzie głogowianie będą mogli przypieczętować wynikowy cel minimum. By nie patrzeć na innych, wystarczy zdobyć jeden punkt z Iskrą Księginice.

33. kolejka:
Polonia-Stal Świdnica – Zenit Międzybórz 3:1

Sobota
14:00 Miedź II Legnica – Barycz Sułów
17:00 Górnik Złotoryja – Lechia Dzierżoniów
17:00 Moto-Jelcz Oława – Prochowiczanka Prochowice
17:00 Polonia Środa Śląska – GNM Wałbrzych
17:00 Chrobry II Głogów – Iskra Księginice
17:00 Słowianin Wolibórz – KS Łomnica
17:00 Piast Nowa Ruda – Piast Żmigród

Niedziela
16:00 Łużyce Lubań – BKS Bolesławiec

p4p football

redakcja@p4p.football
Subscribe
Notify of
guest
0 Comments
Inline Feedbacks
View all comments

Inni kibice interesują się

Redaktor Dawid poleca

0
Would love your thoughts, please comment.x
()
x