Trzęsienie ziemi w Karkonoszach! Kanas za Smółkę?

Karkonosze Jelenia Góra zrealizowały nadrzędny cel jakim było utrzymanie w III lidze, a mimo to w klubie nadchodzą duże zmiany. Pierwsza dotyczy ławki trenerskiej, z którą dość niespodziewanie pożegnał się Zbigniew Smółka, kolejne natomiast już samej kadry, gdzie również możemy być świadkami kilku zaskoczeń.

Kiedy trener Smółka przejmował pogrążone w kryzysie Karkonosze, postawiono przed nim jasny cel – utrzymanie. Po dwóch zwycięstwach i trzech remisach jeleniogórzanie dopięli swego, więc porażki w ostatnich czterech meczach nie miały już większego wpływu na końcową tabelę, ale mogły mieć na przyszłość Zbigniewa Smółki. Jeleniogórzanie na Facebooku ogłosili, że wygasająca z końcem czerwca umowa nie zostanie przedłużona, lecz niedługo później komunikat zniknął.

– Do Karkonoszy poszedłem z jasno określonym celem, wypełniłem zadanie i tyle. Plany związane z przyszłością trochę nam się rozjechały, odległość też dawała się we znaki, dlatego podjęliśmy decyzję o nieprzedłużeniu umowy – skwitował były już szkoleniowiec jeleniogórzan.

Za kulisami sporo mówi się o potencjalnym następcy i najmocniejszymi kandydaturami są ponoć nazwiska Jacka Kanasa oraz Jacka Kołodziejczyka, który wprowadził Karkonosze do III ligi. Jedną z możliwości jest ponoć współpraca wspomnianego duetu, podobnie jak ma to miejsce w reprezentacji Dolnego Śląska, chociaż Kołodziejczyk zapewnia, że nie prowadzi rozmów w sprawie powrotu do pierwszej drużyny Karkonoszy.

Te plotki w najbliższym czasie się potwierdzą lub zostaną zdementowane, ale są też oficjalne informacje. Do nowego sezonu Karkonosze przystąpią z kilkoma ciekawymi wzmocnieniami, lecz prawdopodobnie nie zabraknie też kosztownych ubytków.

W pierwszej grupie znajduje się obecnie trzech zawodników i co ciekawe – każdy z nich miał już okazję grać dla klubu z Jeleniej Góry. Kamil Kurianowicz w sezonie 22/23, by później zasilić Łużyce Lubań, dla których strzelił 35 goli i zanotował pięć asyst w rozgrywkach Koleje Dolnośląskie IV ligi!

Ofensywę wzmocni też Mateusz Cieślik, zdecydowanie najlepszy piłkarz Klubu Sportowego Łomnica, który z IV ligą się właśnie pożegnał. Zawodnik urodzony w 1998 roku ma sporo doświadczenia, bo nim wrócił do Łomnicy, reprezentował zespoły młodzieżowe Lecha Poznań, Miedź Legnica (tu zanotował debiut w I lidze) oraz był wiodącą postacią trzecioligowej wówczas Stali Brzeg.

Trzecim z potwierdzonych wzmocnień jest Paweł Fediuk. Urodzony w Hiszpanii gracz może pochwalić się sporą uniwersalnością, bo z powodzeniem grywał w obronie i drugiej linii, a po siedmiu latach znów zawita w Karkonoszach. Niespełna 22- letni zawodnik pierwsze kroki stawiał w Getafe, następnie trafił do Jeleniej Góry, ale w swoim piłkarskim CV ma również Śląsk II Wrocław, Ślęzę Wrocław oraz Stilon Gorzów Wielkopolski, dla którego grał jeszcze kilka tygodni temu.

Plotki dotyczące ruchów na linii Lubań – Jelenia Góra dotyczą nie tylko trenera Kanasa, ale i Szymona Chmielowca, na którego rzekomo jeleniogórzanie również zagięli parol. Karkonosze starały się też o innych zawodników, między innymi występujących w Górniku Złotoryja Marcina Franczaka oraz Bartłomieja Kłosa, lecz te wzmocnienia najprawdopodobniej nie dojdą do skutku. Karkonosze zamiast pozyskać graczy ze Złotoryi, mogą na rzecz Górnika jednego stracić,  gdyż powrót do swojego byłego klubu mocno rozważa Mateusz Jaros.

Ewentualne odejście filigranowego pomocnika Karkonosze z pewnością odczują, choć kibiców zdecydowanie bardziej martwią plotki mówiące, że z podobnym zamiarem nosi się Dominik Radziemski.

Lato w Jeleniej Górze zapowiada się naprawdę ciekawie, dlatego do tematu Karkonoszy z pewnością będziemy wracać.

p4p football

redakcja@p4p.football
Subscribe
Notify of
guest
0 Comments
Inline Feedbacks
View all comments

Inni kibice interesują się

Redaktor Dawid poleca

0
Would love your thoughts, please comment.x
()
x