Dziś w siedzibie Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej Krzysztof Dymczak wraz z Jakubem Jezierskim przeprowadzili losowanie par półfinałowych Pucharu Polski, w których Barycz podejmie Górnika Polkowice, a Bielawianka zagra z Karkonoszami.
To właśnie niespełna dwudziestoletniemu pomocnikowi Śląska przypadło w udziale sięganie po kulki i jako pierwsza została wylosowana Barycz, czyli pogromca zespołu, w którym na co dzień występuje Jezierski junior.
Podopieczni Tomasza Horwata trafili najgorzej jak mogli, bo przyjdzie im grać z Górnikiem Polkowice, czyli najwyżej klasyfikowanym zespołem. Ale skoro wyeliminowali lidera III ligi, to przed piątym zespołem raczej nie będą czuć strachu. Tym bardziej, że polkowiczanie wiosną spisują się poniżej oczekiwań.
Mimo wszystko faworytem będzie Górnik. Podobnie jak drugi trzecioligowiec – Karkonosze Jelenia Góra.
Te w finale okręgowym mocno namęczyły się w Jędrzychowicach. Teraz, o finał szczebla wojewódzkiego powalczą z innym przedstawicielem Klasy Okręgowej – Bielawianką Bielawa i po wczorajszym meczu w Bielawie pewni możemy być jednego – tutaj chyba nikt nie będzie mógł narzekać na murawę.
Podopieczni Zbigniewa Soczewskiego sprawili niespodziankę i pokonali na swoim stadionie Polonię-Stal Świdnica. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebowaliśmy rzutów karnych, choć sytuacji nie brakowało. Z jedenastu metrów lepiej strzelali gospodarze, lecz takie stwierdzenie może być krzywdzące dla Damiana Wajdy, który kapitalnie wybronił dwie ‘jedenastki’ wykonywane przez świdniczan.
Teraz przed Bielawianką kolejne wyzwanie i rola underdoga. Zwycięzca strefy wałbrzyskiej to najniżej sklasyfikowany półfinalista, jednak wczoraj pokazał, że potrafi postawić się silniejszym od siebie.
Pierwszy mecz we wtorek 23 kwietnia, drugi dzień później.
23.04
17:00 Barycz Sułów – Górnik Polkowice
24.04
17:00 Bielawianka Bielawa – Karkonosze Jelenia Góra
(godziny rozegrania spotkań mogą ulec zmianie)
