Podsumowujemy A-klasy na Dolnym Śląsku!

Runda jesienna w większości lig już za nami, więc kontynuujemy podsumowania. Tym razem w roli głównej zespoły A-klasy, a wśród nich tylko jeden z kompletem zwycięstw. Kto jest najbliżej awansu na półmetku rywalizacji?

Na siódmym poziomie rozgrywkowym mamy trzynaście grup i zdecydowanie więcej zainteresowanych grą w Klasie Okręgowej. Do zakończenia sezonu jeszcze daleka droga, ale GKS Raciborowice i Karolina Jaworzyna Śląska wypracowały imponujące przewagi, wyprzedzając wiceliderów swoich grup aż o 11 punktów!

Jelenia Góra

To właśnie tutaj znajdziemy numer jeden Dolnego Śląska, ale i właściwie całej Polski, bo jeśli weźmiemy pod uwagę średnią punktów na mecz, to nikt nie może równać się z ekipą Arkadiusza Palucha.

Brak awansu w poprzednim sezonie był dużym ciosem. W Raciborowicach głośno mówili o Ekstraklasie w 2030, tymczasem nie udało się wywalczyć promocji do Klasy Okręgowej. Teraz cel powinien zostać zrealizowany, bo jedenaście „oczek” przewagi nad LKS-em Ocice daje liderowi ogromny margines błędu.

Wydaje się, że przy takiej kadrze, którą dodatkowo zimą mają zasilić kolejni zawodnicy GKS nie może roztrwonić zaliczki, jednak z koronacją jeszcze się wstrzymamy. Na drugim biegunie mamy największe rozczarowanie tego półrocza –  Orła Gościszów. Poprzedni sezon zakończył na czwartym miejscu, tymczasem w trwającej kampanii zdobył… 4 punkty.

GKS Cement występuje w grupie III, a pozostałym dwóm przewodzą Olimpia Kamienna Góra oraz Olsza Olszyna. Tam rywalizacja jest zdecydowanie ciekawsza, bo straty zdecydowanie mniejsza.

Olimpia ma jeden punkt więcej niż rezerwy Karkonoszy i Lechia Piechowice, natomiast Olsza o jedno „oczko” wyprzedza Kwisę Świeradów Zdrój, a o dwa LZS Kościelnik oraz Włókniarza Mirsk.

Wywołana do tablicy Kwisa w swojej grupie imponuje bramkostrzelnością, w czym nieoceniony wkład ma Mateusz Tyszkowski, który zdobył już 35 goli! Najskuteczniejszego duetu należy jednak szukać w Raciborowicach, bo Radosław Pawlusiński i Mateusz Czerwiński są autorami 51 trafień dla Cementu.

Legnica

W Podokręgu Legnica największą przewagę wypracował KS Męcinka, który w meczu kończącym rundę jesienną pokonał Wilki Różana. Dzięki temu zwycięstwu zespół Adama Gabrysia odskoczył rywalowi na pięć punktów. Lider imponuje przede wszystkim na własnym terenie, gdzie odniósł komplet zwycięstw, a po siedmiu meczach może pochwalić się bilansem bramkowym 42:1.

Nie można wykluczyć, że do walki o awans włączy się ktoś z dalszych miejsc, ponieważ Wilkowianka Wilków i Odra Malczyce mają dziewięć punktów straty do Męcinki, natomiast piąty Orzeł Zagrodno dziesięć.

Grupie I przewodzi Korona Czernina, która ma groźną konkurencję w postaci Sparty Przedmoście, Odry Chobienia i Gwardii Białołęka. Korona w ostatniej jesiennej kolejce wygrała 8:0, co pozwoliło jej przekroczyć granicę stu zdobytych goli. Takiego osiągnięcia zapewne nie byłoby bez Konrada Kaczmarka – autora 37 bramek!

Jedni hurtowo strzelają, inni tracą. To właśnie tutaj padł najwyższy wynik w A-klasie (24:0) i tutaj znajdziemy zespoły z zatrważającą liczbą straconych goli. Victoria Siciny dopuściła do tego 132 razy, a Kalina Sobin dała sobie strzelić aż 186 bramek!

Najwięcej emocji powinniśmy uświadczyć w grupie II, bo tu mamy kilku zainteresowanych promocją do Klasy Okręgowej. Już w ubiegłym sezonie walczyła o nią Sparta Parszowice, ale musiała uznać wyższość Chojnowianki Chojnów. Teraz Sparta prowadzi z jednym punktem przewagi nad rewelacyjnym beniaminkiem z Miłogostowic, a uzupełniająca podium Unia Miłoradzice traci do lidera trzy „oczka”. Nawet Czarni Rokitki nie stroją na straconej pozycji, bo dzięki wyśmienitemu początkowi, mają dziewięć punktów mniej niż Sparta.

Wałbrzych

Największe różnice występują w grupach wałbrzyskich, gdzie znajdziemy między innymi wspomnianą na wstępie Karolinę Jaworzyna Śląska. Ta zdecydowanie przewodzi stawce i w piętnastu spotkaniach tylko raz nie schodziła z murawy jako zwycięzca.

Jedenaście punktów przewagi nad Cukrownikiem Pszenno i MKS-em Szczawno Zdrój powinno dać podopiecznym Jakuba Rosiaka bardzo spokojną przerwę zimową. Zwłaszcza, że Karolina wiosną z najgroźniejszymi rywalami do awansu zagra u siebie.

Pogoń Pieszyce również ma na koncie czternaście wygranych i remis, ale jej konkurencja punktowała odrobinę lepiej. Drugi Zryw Gola Świdnicka traci dziewięć „oczek”, a LKS Marcinowice jedenaście.

Ciekawie powinno być w grupie III, gdzie obecnie prowadzi Unia Złoty Stok. Zaliczka po rundzie jesiennej daje liderowi pokaźny margines błędu, choć rywale zapewne będą czekać na jego potknięcia. Wydaje się, że nadzieje na awans może mieć nawet szósty Kryształ Stronie Śląskie, który do Unii traci tylko dziewięć punktów.

Wrocław

W stolicy województwa rozgrywki są najbardziej wyrównane, a największą przewagę wypracowały sobie rezerwy Piasta Żmigród. Te o zaledwie trzy punkty wyprzedzają Orła Prusice, więc na pierwszym miejscu oglądamy beniaminka, natomiast na drugim niedawnego czwartoligowca, bo Orzeł zanotował dwa spadki z rzędu.

Tej dwójce daje się największe szanse, choć Dolpasz Skokowa, Sparta Wszemirów, Sokół Wielka Lipa czy Barycz Milicz mogą solidnie namieszać w czołówce.

To była grupa II, bo prowadzenie w pierwszej zależało od bilansu bramkowego! Piast Żerniki i Odra Lubiąż zebrały po 37 punktów, a ich bezpośrednie starcie zakończyło się remisem 4:4. Piast strzelał nieco częściej od Odry i to jemu przypadł tytuł mistrza jesieni, jednak do mety daleka droga. Zwłaszcza jeśli dodamy, że tuż za prowadzącym duetem plasują się Piast Lutynia (36 punktów) oraz Zorza Wilkszyn (35).

Po spadku z Klasy Okręgowej o błyskawiczny powrót walczą Czarni Jelcz- Laskowice, jednak przed rokiem musieli uznać wyższość Wiwy Goszcz. Aktualnie Czarni prowadzą, choć Widawa Bierutów jest zaledwie dwa punkty za nimi. Kolejne miejsca zajmują KS Łozina i były trzecioligowiec – Pogoń Oleśnica.

Region wrocławski jako jedyny prowadzi rozgrywki w czterech grupach, a tej ostatniej przewodzi Kolektyw Radwanice. Za plecami lidera oglądamy Energetyka Siechnice, natomiast do wiosennego skoku na okręgówkę mogą szykować się Polonia Jaszowice, Strzelinianka Strzelin czy nawet zajmujący piąte miejsce Błękitni Pustków Wilczkowski.

Na drugim brzegu znajduje się Kwarcyt Jegłowa – jedyny na Dolnym Śląsku przedstawiciel A-klasy z zerowym dorobkiem punktowym.

A oto mistrzowie poszczególnych okręgów i grup:

p4p football

redakcja@p4p.football
Subscribe
Notify of
guest
0 Comments
Inline Feedbacks
View all comments

Inni kibice interesują się

Redaktor Dawid poleca

0
Would love your thoughts, please comment.x
()
x