Podsumowanie 14. kolejki IV ligi

Zmagania w IV lidze nabierają rumieńców i już żałujemy, że runda jesienna dobiega końca. Im bliżej finiszu, tym więcej niespodzianek oraz zwrotów akcji, co pokazała ostatnia kolejka.

Trójka walcząca o pole position potyka się ostatnio nadzwyczaj często, co tylko potęguje emocje. W poprzedni weekend wygrał jedynie Słowianin, który gościł w Wałbrzychu.

Fotel lidera parzy?

Po domowym remisie z Zenitem Międzybórz ekipa Daniela Siemińskiego jak najszybciej chciała wrócić na zwycięską ścieżkę i dopięła swego. Już w pierwszej połowie Słowianin objął dwubramkowe prowadzenie, jednak kluczowa okazała się końcówka, a konkretnie dziesięć ostatnich minut.

Trenerski nos nie zawiódł szkoleniowca, bo wprowadzeni na boisko Arkadiusz Majewski, Mateusz Krzymiński i Dorian Krakowski odwdzięczyli się golami. Ale chyba równie mocno co wygrana, woliborskich kibiców może cieszyć fakt, że ich pupile po trzech meczach z czerwoną kartką, wreszcie dokończyli zawody w komplecie.

Triumf w Wałbrzychu pozwolił Słowianinowi zrównać się punktami z Baryczą. Ta w piątek, po szalonym spotkaniu zremisowała z Piatem Nowa Ruda.
Hit tej serii gier nie zawiódł, choć rozgrywano go w ciężkich warunkach pogodowych. W strugach deszczu początkowo lepiej radzili sobie miejscowi, bo już po dziesięciu minutach wynik otworzył Maciej Tomaszewski. W przerwie Jacek Fojna musiał dobrze zmotywować swoich zawodników, ponieważ w drugiej części gry Piast postawił Barycz pod ścianą.

Gdy w 80. minucie Oliwier Zabrzewski zdobył gola na 3:1, wydawało się, że zespół Janusza Kudyby może po raz pierwszy w tym sezonie poczuć smak porażki przed własną publicznością. Gospodarze ruszyli w pościg. Najpierw wprowadzony chwilę wcześniej Jakub Gil, a w czwartej minucie doliczonego czasu gry Piotr Grzelczak i Barycz w dramatycznych okolicznościach wyszarpała jeden punkt.

Trwa czarna seria Moto- Jelcza Oława. Wydawało się, że wygrana nad Słowianinem pozwoli drużynie trenera Smółki rozgościć się na pierwszym miejscu w tabeli, jednak dwa tygodnie później MJO do prowadzącego duetu traci trzy „oczka”, dodatkowo żegnając się z rozgrywkami Pucharu Polski.

W sobotę oławianie gościli Polonię Środa Śląska i choć uchodzili za faworyta, to długo nie potrafili znaleźć sposobu na defensywę przyjezdnych. Pierwszy gol padł tuż po przerwie, ale ku zaskoczeniu miejscowej publiki – zdobyła go Polonia. Wynik ustalił jednak Łukasz Skolimowski, który w ubiegłym sezonie zdobył koronę króla strzelców przywdziewając trykot zespołu ze Środy Śląskiej, a teraz odebrał jej punkty przy okazji spotkania w Oławie.

Prochowiczanka w gazie, Polonia pod formą

Jak już jesteśmy przy zaskoczeniach, to zdecydowanie największe miało miejsce w Żmigrodzie. Piast mógł zbliżyć się do podium, lecz musiały zostać spełnione dwa warunki – wygrana z Górnikiem Złotoryja oraz porażka Moto- Jelcza. Dziś wiadomo, że cele nie zostały zrealizowane, bo MJO zremisował, a Piast niespodziewanie przegrał.

Statystyki przemawiały za drużyną ze Żmigrodu, jednak o zwycięstwie decydują gole i te zdobywał tylko Górnik. Dwa trafienia dały ekipie Krzysztofa Kaliciaka niezwykle cenne punkty, natomiast złotoryjanie po raz kolejny pokazali, że lepiej radzą sobie z teoretycznie mocniejszymi rywalami.

Domowy wigor zdaje się odzyskiwać Prochowiczanka, która zanotowała drugą z rzędu wygraną przed własną publicznością. Ostatnio pokonała Polonię Środa Śląska, by w sobotę ograć jej imienniczkę ze Świdnicy. Oba kluby dzieliły tylko trzy punkty, więc chyba nikogo nie dziwiła zacięta rywalizacja na boisku.

Prochowiczanka pokonała świdniczan 3:2 i awansowała na trzynastą lokatę, co daje jej doskonałą pozycję wyjściową przed ostatnimi meczami rundy jesiennej. Dla Polonii to była to czwarta z rzędu porażka.

Głębszy oddech może wziąć Lechia Dzierżoniów. W poprzedniej kolejce postawiła się Baryczy Sułów, ale nie pozwoliło to na zdobycie choćby punktu, a w ten weekend odkuła się w Bolesławcu. BKS po remisie w Złotoryi mógł po cichu liczyć na kolejną niespodziankę, jednak podopieczni Pawła Sibika przyjechali po pełną pulę i ją zdobyli.

W świetnej formie są ostatnio rezerwy Miedzi. Spadkowicz coraz mocniej puka do ścisłej czołówki, a osiągane przez niego wyniki mogą budzić podziw. 5:0 w Międzyborzu, 2:0 z GNM i znowu 5:0, tym razem w Księginicach. Chyba niewielu typowało, że Iskra pokona legniczan, jednak takie zwycięstwo, na naprawdę trudnym terenie pokazuje się rażenia Miedzi.

3x Kuświk, 3x Kurianowicz

Jedne rezerwy wysoko wygrały, drugie musiały przełknąć gorycz porażki. Chrobry po trzech zwycięstwach znalazł wreszcie pogromcę, w osobie Grzegorza Kuświka. Doświadczony napastnik odcierpiał karę za nadmiar żółtych kartek i niemal w pojedynkę rozstrzelał przeciwników. Hat- trick byłego napastnika Ruchu Chorzów oraz jeden gol Damiana Czecha pozwoliły Zenitowi awansować o trzy pozycje.

Królem weekendowego polowania zostały jednak Łużyce Lubań, które notują czwartą wygraną z rzędu. Poprzeczka przed zespołem Jacka Kanasa nie była zawieszona zbyt wysoko, bo KS Łomnica nie uchodzi za czwartoligowego potentata. Mimo to warto docenić osiem zdobytych goli i same Łużyce, które są aktualne najwyżej notowanym zespołem z grupy zachodniej.

Komplet wyników:

KS Łomnica – Łużyce Lubań 0:8 (0:3)
Cieślak 12’, 66’, Urbaniak 23’, 54’, Kurianowicz 41’, 52’, 76’, Zachaczewski 47’

Zenit Międzybórz – Chrobry II Głogów 4:0 (1:0)
Kuświk 15’, 51’, 59’, Czech 82’

Iskra Księginice – Miedź II Legnica 0:5 (0:1)
Stróżyński 15’, Bogacz 63’, Skrzypczak 76’, Stanclik 79’, 90’

BKS Bolesławiec – Lechia Dzierżoniów 2:4 (1:1)
Zagórski 29’, 82’ – Ciarkowski 36’, 69’, Orłowski 72’, Rzepski 85’

Prochowiczanka Prochowice – Polonia- Stal Świdnica 3:2 (1:0)
Pedro 17’, Barysevich 58’, Bartczak 71’ – Sowa 67’, Orzechowski 77’

Piast Żmigród – Górnik Złotoryja 0:2 (0:2)
Kłos 11’, Wąsiewski 45+’1

Moto- Jelcz Oława – Polonia Środa Śląska 1:1 (0:0)
Skolimowski 71’ – Wargin 47’

Barycz Sułów – Piast Nowa Ruda 3:3 (1:0)
Tomaszewski 10’, Gil 85’, Grzelczak 90+4’ – Poświstajło 48’, Bachta 72’ (sam.). Zabrzewski 80’

GNM Wałbrzych – Słowianin Wolibórz 0:5 (0:2)
Trzepacz 32’, Szczepaniak 38’, Majewski 80’, Krzymiński 86’, Krakowski 88’  

p4p football

redakcja@p4p.football
Subscribe
Notify of
guest
0 Comments
Inline Feedbacks
View all comments

Inni kibice interesują się

Redaktor Dawid poleca

0
Would love your thoughts, please comment.x
()
x