Podsumowanie 13. kolejki IV ligi

Sytuacja na szczycie IV ligi zmienia się jak w kalejdoskopie, a nowym liderem została Barycz Sułów, która tym razem wykorzystała potknięcia rywali. Równie ciekawie wygląda walka o utrzymanie, bo BKS Bolesławiec niespodziewanie zremisował w Złotoryi, a Polonia Środa Śląska pokonała Polonię- Stal Świdnica. Zapraszamy na podsumowanie trzynastej serii gier!

Zaczniemy od meczu kończącego tą kolejkę, czyli starcia Chrobrego II Głogów z Moto- Jelczem Oława. Miejsca w tabeli raczej nie zwiastowały hitu, ale głogowianie po raz kolejny wystawili imponujący skład i trudno było powiedzieć, kto w takich okolicznościach uchodzi za faworyta.

Po pierwszej połowie 2:1 prowadzili goście, a wszystkie trzy gole padły w ostatnim kwadransie. Tuż po przerwie wyrównał Eryk Pieczarka i gdy wiele osób myślało, że spotkanie zakończy się podziałem punktów, do akcji wkroczył Rafał Wolsztyński, który zapewnił Chrobremu trzy punkty!

Taki rezultat chyba najmocniej ucieszył fanów Baryczy Sułów. W ubiegłym tygodniu podopieczni trenera Kudyby zmarnowali szansę na objęcie prowadzenia, ale los uśmiechnął się do nich ponownie. Tym razem wszystko poszło po myśli sułowian, choć nie mieli łatwej przeprawy w Dzierżoniowie. Lechia, zwłaszcza w pierwszej połowie, była sporym problemem dla gości, ale tuż przed jej końcem z rzutu karnego trafił Jakub Smektała. W drugiej części Barycz odzyskała kontrolę nad meczem, a były pomocnik Piasta Gliwice dorzucił drugiego gola.

Skrót meczu Lechia Dzierżoniów- Barycz Sułów

 W krok za Baryczą nie poszedł Słowianin, który zremisował z Zenitem Międzybórz. Przed meczem goście taką zdobycz braliby w ciemno, jednak po końcowym gwizdku mogli czuć niedosyt, bo stworzyli więcej klarownych okazji od Słowianina, lecz kibice nie doczekali się bramek.

Zespół z Woliborza ma ogromne problemy z utrzymaniem dyscypliny, ponieważ w trzecim meczu z rzędu jego zawodnicy oglądają czerwone kartki! Tym razem dwa ‘żółtka’ w krótkim odstępie zobaczył Adrian Niewiadomski i Zenit całą drugą połowę grał w przewadze.

Skrót meczu Słowianin Wolibórz – Zenit Międzybórz

Ekipy z czołówki, ale nie tej ścisłej zrobiły, co do nich należało, bo mierząc się z teoretycznie słabszymi w komplecie wygrały.

Piast Żmigród początkowo punktował Prochowiczankę niczym wytrawny bokser, a kiedy w 55. minucie Szymon Sołtyński trafił na 3:0, wydawało się, że jest po meczu. Dosłownie moment później nadzieję w serca gości wlał Ivan Barysevich zmniejszając straty, natomiast gdy niespełna dziesięć minut przed końcem Wojciech Galas zdobył bramkę kontaktową, emocje zaczęły rosnąć.

Prochowiczanka walczyła o jeden punkt, ale zamiast gola wyrównującego, kibice obejrzeli czwarte trafienie w wykonaniu gospodarzy, które ostatecznie ustaliło wynik.

Na zdecydowanie więcej liczyli pewnie kibice Miedzi. Legniczanie ostatnio rozstrzelali Zenit Międzybórz, natomiast Górnik Nowe Miasto Wałbrzych w poprzednich tygodniach dużo tracił, więc mogliśmy oczekiwać gradu goli. Nic takiego nie miało miejsca, bo padły tylko dwa. W pierwszej połowie Szymon Skrzypczak otworzył wynik, by w ostatniej akcji meczu go ustalić.

Takich problemów nie miał Piast Nowa Ruda, który już w pierwszej połowie odebrał nadzieje beniaminkowi z Łomnicy. Gdy w 34. minucie Krzysztof Mika strzelił na 3:0, miejscowi mogli zdjąć nogę z gazu. Piast po zmianie stron dorzucił jeszcze jedną bramkę i w dwóch spotkaniach wykręcił bilans 9:1.

Ze strefy spadkowej zapunktował tylko BKS Bolesławiec. Ostatni zespół udał się do Złotoryi i chyba mało kto dawał mu szanse, bo Górnik nie przegrał w lidze od pięciu spotkań, remisując w tym czasie z Baryczą Sułów czy Iskrą Księginice.

I po pierwszej połowie wszystko szło po myśli gospodarzy, którzy prowadzili po goli Tymoteusza Wąsiewskiego, jednak w drugiej wyrównał Piotr Skiba i Górnik dodatkowo skomplikował swoją już nienajlepszą sytuację.

Bardzo ważne zwycięstwo odniosły Łużyce Lubań, które niemal od początku musiały gonić wynik. Już w 9. minucie debiutanckie trafienie w IV lidze zanotował Szymon Trawka i po pierwszych czterdziestu pięciu minutach minimalnie prowadzili goście. Tuż po wznowieniu gry sprawy w swoje ręce wziął autor czterech goli w poprzednim meczu – Damian Buzała. Zespół Jacka Kanasa poszedł za ciosem i chwilę później wyszedł na prowadzenie, którego już nie oddał.

Druga połowa października przyniosła sentymentalne pojedynki Jarosława Pedryca. Przed tygodniem wyjazd do Prochowic, a w sobotę gościna Polonii- Stali Świdnica w Środzie Śląskiej. Oba spotkania pokazały, że na boisku sentymentów nie ma, gdyż ze swojego najbliższego wyjazdu średzianie wrócili bez punktów, natomiast w starciu z Polonią- Stalą wzięli wszystko.

Do zwycięstwa wystarczył im jeden gol, którego na swoje konto zapisał Kamil Liberek. Dzięki tej wygranej zespół Pedryca przeskoczył ostatniego rywala i zajmuje jedenaste miejsce.

Komplet wyników:

Chrobry II Głogów – Moto-Jelcz Oława 3:2 (1:2)
Zygmunt 32’, Pieczarka 51’, Wolsztyński 88’ – J. Gancarczyk 30’, W. Gancarczyk 45+2’  

Lechia Dzierżoniów – Barycz Sułów 0:2 (0:1)
Smektała 42’(k), 64’

Słowianin Wolibórz – Zenit Międzybórz 0:0
czerwona kartka: Niewiadomski (Słowianin) – 45+2’ (za dwie żółte)

Miedź II Legnica – Górnik Nowe Miasto Wałbrzych 2:0 (1:0)
Skrzypczak 32’, 90+4’

Piast Żmigród – Prochowiczanka Prochowice 4:2 (2:0)
Sołtyński 32’, 55’, Pytlik 45+1’, Aramowicz 90+5’ – Barysevich 57’, Galas 82’

Piast Nowa Ruda – KS Łomnica 4:0 (3:0)
Poświtajło 16’, Białasik 28’, Mika 34’, 62’

Górnik Złotoryja – BKS Bolesławiec 1:1 (1:0)
Wąsiewski 29’ – Skiba 79’

Łużyce Lubań – Iskra Księginice 2:1 (0:1)
Buzała 53’, Hałdaś 61’ – Trawka 9’

Polonia Środa Śląska – Polonia- Stal Świdnica 1:0 (1:0)
Liberek 10’

p4p football

redakcja@p4p.football
Subscribe
Notify of
guest
0 Comments
Inline Feedbacks
View all comments

Inni kibice interesują się

Redaktor Dawid poleca

0
Would love your thoughts, please comment.x
()
x