Legsad Kościelec dopiął swego i awansował do Klasy Okręgowej, gdzie spisuje się co najmniej dobrze. Przed rundą rewanżową beniaminek powinien dysponować jeszcze silniejszą kadrą, bo do klubu wraca jego były kapitan- Maciej Tulik.
Napastnik, który piłkarskiego rzemiosła uczył się w zespołach młodzieżowych Miedzi Legnica trafił do Kościelca zimą sezonu 2017/2018, po występach w barwach Gromu Gromadzyń- Wielowieś i Albatrosa Jaśkowice.
Tulik reprezentował barwy Błękitnych, a następnie Legsadu przez 5,5 roku, stając się w tym czasie absolutnie kluczową postacią drużyny dowodzonej przez Grzegorza Lichwę. Jak informują sami zainteresowani, 28- letni napastnik zdobył w tym czasie ponad 150 goli!
47 z nich przypadło w ostatnim sezonie, który przyniósł ekipie z Kościelca awans do Klasy Okręgowej. W tej Maciej Tulik nie wystąpił, bo latem dość niespodziewanie odszedł do Jeziorek Zakrzów. Na boiskach wrocławskiej B-klasy nie zatracił jednak strzeleckiego instynktu, bo według statystyk ze strony laczynaspilka.pl jesienią wpisywał się na listę strzelców 17 razy. Jego zespół zimuje na piątej pozycji, lecz w rundzie rewanżowej będzie musiał radzić sobie bez Tulika.
Ten po wypożyczeniu wraca do Legsadu, gdzie znów powinien być ważnym elementem w układance Grzegorza Lichwy. Po pierwszej części sezonu beniaminek zajmuje trzecie miejsce i uchodzi za rewelację rozgrywek.