Wizyta w Jaworze nie była przypadkowa. Mieliśmy do uregulowania sprawy z Marcinem Bartoniem, który został zwycięzcą plebiscytu na gola miesiąca. Korzystając z okazji zamieniliśmy z laureatem kilka słów, bo odkąd pięknym strzałem trafił do bramki Wilkowianki Wilków, trochę się u niego pozmieniało.
Marcin Bartoń zdobył nagrodę jeszcze jako zawodnik Rataja Paszowice, jednak wiosną zobaczymy go w zespole z drugiego bieguna tabeli – KS-ie Męcinka. Wcześniej laureat bramki października może jeszcze zdobyć złoty medal Jaworskiej Ligi Halowej, bo właśnie dziś jego 13 Dzielnica zagra o tytuł z Huraganem Grzegorzów. Udało nam się złapać Marcina przed tym spotkaniem, wręczyć zaległą nagrodę i zamienić kilka zdań.
Nagrodę zdobyłeś za gola na trawie, tymczasem jesteśmy na hali, gdzie Twój zespół radzi sobie całkiem nieźle. Opowiedz nam coś więcej o 13 Dzielnicy.
– Tak, gram w zespole 13 Dzielnica, który stworzyliśmy z kumplami z podwórka i idzie nam bardzo dobrze. Jak na razie jedna porażka, jeden remis, a dziś gramy o mistrzostwo z Huraganem Grzegorzów i mam nadzieję, że wygramy.
Na hali też zdarzają Ci się tak spektakularne trafienia?
– W tym roku akurat się nie udało. Ale na trawie częściej wpadało podobnie jak w Wilkowie. Miałem taką rolę, że czekałem po rzucie rożnym na drugą piłkę i jesienią zdobyłem dwa podobne gole.
Wracamy do tego co na trawie. Nagrodę zdobyłeś jako zawodnik Rataja, ale wiosną Cię w nim nie zobaczymy.
– Tak, odchodzę do KS-u Męcinka.
Skąd pomysł na zmianę? W Rataju spędziłeś kilka ładnych lat.
– Tak, kilka tych sezonów się zebrało. Ale nie do końca dogadywałem się z trenerem, chciałem też spróbować swoich sił w mocniejszym zespole.
Zmiana bardzo radykalna. Rataj powalczy o utrzymanie, a Męcinka być może wyląduje w Klasie Okręgowej.
– Mam nadzieję. Na pewno chciałbym chłopakom w tym pomóc.
Czyli plan jest prosty. Dzisiaj mistrzostwo JLH, a później awans do Okręgówki z Męcinką?
– Mam nadzieję, że się spełni!