Tym razem zmagania w Koleje Dolnośląskie IV lidze będą podzielone na trzy akty, chociaż zdecydowanie najmocniej grzeje hit w Woliborzu. Ale zaczynamy już dzisiaj, meczem Lechii Dzierżoniów z KS-em Łomnica.
Nad tym spotkaniem chyba nie ma co się specjalnie rozwodzić. Gospodarze zapewne nie dopuszczają do siebie innej myśli niż pewne trzy punkty i bylibyśmy zdziwieni innym scenariuszem.
Sobota również zacznie się od pojedynku dość jednoznacznego. Przynajmniej na papierze. Zajmujące pierwsze miejsce rezerwy Miedzi są zespołem mocniejszym od Zenitu, jednak niedawny remis mógł zasiać ziarenko niepewności. Chociaż zespół z Międzyborza ostatnio wyglądał nieco lepiej niż na początku roku, to przeciwko liderowi będzie underdogiem.
Za takiego uchodzi również Górnik Złotoryja, któremu przyjdzie gościć Barycz Sułów. Jesienią mało kto dawał złotoryjanom szanse, a zremisowali na wyjeździe 1:1. Obecna Barycz prezentuje się o niebo lepiej, dlatego miejscowi muszą zagrać naprawdę koncertowo, jeśli marzą o jakiejkolwiek zdobyczy.
Na pewno dobrą wiadomością dla Górnika są absencje, bo z powodu kontuzji nie zagra Paweł Wojciechowski, natomiast żółte kartki wykluczają Piotra Grzelczaka. Mecz Górnika z Baryczą będzie jednym z transmitowanych przez nas w tej kolejce. (TRANSMISJA)
Drugie to absolutny hit nadchodzącej serii gier, czyli rywalizacja Słowianina z Moto-Jelczem. Współlider podejmie na swoim terenie czwarty zespół, z którym ma rachunki do wyrównania. Jesienią w Oławie było 2:0 dla miejscowych, jednak pojedynek wywołał sporo kontrowersji.
Jak skończy się tym razem nie wiemy, ale wynik może mieć bardzo duży wpływ na kształt tabeli po tym weekendzie. Tutaj również trenerzy nie będą mogli skorzystać z najmocniejszych kadr, gdyż w Słowianinie zabraknie Łukasza Szczepaniaka, natomiast w ekipie gości Janusza Gancarczyka. (TRANSMISJA)
Ciekawi jesteśmy pojedynku w Środzie Śląskiej, gdzie zawita Prochowiczanka. Podopieczni Roberta Gajewskiego ostatnio złapali drugi oddech i pokonali rezerwy Chrobrego oraz BKS Bolesławiec, a jeśli w sobotę dorzucą kolejne trzy punkty, mogą wrócić do walki nawet o bezpieczne lokaty! Gdyby sugerować się wynikami – Prochowiczanka powinna być faworytem, bo w ostatni weekend Polonia uległa Chrobremu, ale kilka miesięcy z Koleje Dolnośląskie IV ligą wystarczyło by zapamiętać, że tutaj to tak nie działa.
Ważny dla dalszych losów walki o utrzymanie jest też mecz Piasta Nowa Ruda z Iskrą Księginice. Gospodarze po serii porażek wreszcie zaczęli łapać jakieś punkty, jednak są dalecy spokoju. Piast zajmuje jedenaste miejsce z dorobkiem 36 punktów, a Iskra ma pięć mniej, więc stawka jest wyjątkowo wysoka.
Pośród ekip zagrożonych grą w barażu najlepszą sytuację mają Łużyce, które zajmują szóste miejsce i w sobotę podejmą Górnika Nowe Miasto Wałbrzych. Jeśli podopieczni Jacka Kanasa podtrzymają dobrą passę, zapewnienie ligowego bytu pozostanie formalnością.
O tym nie myślą już w Żmigrodzie, bo Piast wypracował wystarczającą zaliczkę. Ale trudno oczekiwać by Marcin Foltyn pozwolił swoim zawodnikom na zlekceważenie BKS-u Bolesławiec.
29. kolejkę zakończymy w niedzielę w Głogowie. A skoro Głogów, to kompletnie nie wiadomo czego się spodziewać, tym bardziej, że naprzeciw Polonia-Stal Świdnica. Gospodarze remisują z Miedzią, by za chwile ulec na swoim terenie Prochowiczance, a świdniczanie po sześciu porażkach z rzędu urywają punkty Słowianinowi.
Ale chyba za to kochamy ten sport!
29. kolejka
Piątek, 10.05
19:00 Lechia Dzierżoniów – KS Łomnica
Sobota, 11.05
14:00 Miedź II Legnica – Zenit Międzybórz
15:00 Górnik Złotoryja – Barycz Sułów
16:00 Polonia Środa Śląska – Prochowiczanka Prochowice
16:00 Słowianin Wolibórz – Moto-Jelcz Oława
16:00 Łużyce Lubań – GNM Wałbrzych
17:00 Piast Nowa Ruda – Iskra Księginice
17:00 Piast Żmigród – BKS Bolesławiec
Niedziela, 12.05
11:00 Chrobry II Głogów – Polonia-Stal Świdnica
