Kto zdobędzie czwartoligową koronę króla strzelców? Ranking!

Ostatnia odsłona strzeleckich popisów należy do piłkarzy IV ligi. Tam po drugą z rzędu koronę zmierza Łukasz Skolimowski, jednak konkurencja nie śpi, bo Michał Ciarkowski i Szymon Skrzypczak są dwa kroki za liderem.

W ubiegłym roku zachwytom nad Skolimowskim nie było końca, ale trudno się dziwić, bo zdobycie 53 goli na szczeblu IV ligi jest niebywałym wynikiem. Po transferze do Moto- Jelcza Oława „Skolim” nie trafia już tak często, jednak do ponownego liderowania wystarczyło mu 16 bramek. Poza snajperem rodem z Lwówka Śląskiego, na liście czołowych strzelców znajdziemy ciekawe nazwiska.

Michał Ciarkowski, Szymon Skrzypczak i przede wszystkim Piotr Grzelczak pograli w Ekstraklasie, Łukasz Szczepaniak zanotował przeszło 150 meczów na poziomie I ligi, a Damian Celuch zaistniał na poziomie centralnym.

Kto w tym roku walczy o koronę?

Rzutem na taśmę do pierwszej dziesiątki wskoczył wywołany do tablicy Szczepaniak. 36- letni zawodnik Słowianina wprowadza na boisku dużo spokoju swoim doświadczeniem i przy okazji trafia też do siatki. Na razie Szczepaniak uczynił to dziewięciokrotnie, a za najcenniejsze gole należy uznać te przeciwko Miedzi, bo dzięki dwóm jego bramkom Słowianin pokonał legniczan 3:2. Miejsce w naszym zestawieniu zawdzięcza jednak tej ostatniej – otwierającej wynik meczu z Baryczą.

Zdobyciem dziewięciu goli może pochwalić się również Damian Celuch, lecz on najczęściej trafiał przy okazji wysokich wygranych swojego zespołu. Pomocnik Baryczy Sułów hat- trickiem skarcił Iskrę Księginice (10:2), a po dwie bramki zaaplikował KS-owi Łomnica (6:0) oraz BKS-owi Bolesławiec (11:1).

„Dychę” ustrzelił Wojciech Sowa z Polonii- Stal Świdnica i ten wynik musi robić wrażenie, bo gracz pamiętający w Świdnicy III ligę występuje w roli obrońcy lub środkowego pomocnika! Inklinacje ofensywne Sowy miały duże znaczenie dla zespołu, ponieważ to on dobił Zenit Międzybórz, gdy Polonia grała w dziesięciu, to jego gol w 89. minucie zapewnił wygraną z rezerwami Miedzi i również jego bramka zapewniła remis w Dzierżoniowie.

Ex aequo na piątym miejscu mamy trzech specjalistów od zdobywania goli. Najmłodszy z nich, Łukasz Dragon zanotował istne wejście smoka. W pierwszych kolejkach kibice Polonii Środa Śląska mogli zapomnieć o Łukaszu Skolimowskim, bo sprowadzony z Baryczy snajper rozpoczął od hat- tricka, a po sześciu kolejkach miał na koncie już dziewięć goli. Niestety później coś się zacięło i Dragon przed przerwą zimową dorzucił kolejne dwa.

Podobnie wygląda sytuacja Marcina Orłowskiego, który mecz przeciwko nowej drużynie Łukasza Dragona uświetnił golem i… czerwoną kartką. Po powrocie doświadczony zawodnik dorzucił sześć bramek w pięciu grach, a swoją pozycję ugruntował na zakończenie – dubletem z Prochowiczanką.

Większych przestojów nie notował Kamil Kurianowicz z Łużyc Lubań, bo najdłuższe serie bez gola wynosiły dwa mecze. Napastnik sprowadzony z Karkonoszy Jelenia Góra dwukrotnie mógł też celebrować hat- tricka, a szczególnie cenny jest ten ustrzelony w Prochowicach, bo Łużyce wygrały wówczas 3:0.

Tuż za podium chyba najbardziej doświadczony pośród wszystkich czwartoligowców. Piotra Grzelczaka nikomu przedstawiać nie trzeba, bo jego 220 występów w Ekstraklasie jest wystarczającą laurką.

Przed sezonem dywagowaliśmy czy zawodnicy jego pokroju potrafią cieszyć się grą na poziomie IV ligi, ale patrząc na poczynania i postawę wychowanka Widzewa Łódź jesteśmy pewni, że tak!  W szalonym meczu z Piastem Nowa Ruda Grzelczak trafił na 3:3, a jego radość wyraźnie pokazywała, że nie był to kolejny zwykły dzień w biurze.

Ostatecznie Piotr Grzelczak kończy jesień z dwunastobramkowym dorobkiem i podobnie jak cała Barycz – za najlepszy okres może uznać początek rudny, bo w dziewięciu spotkaniach wpisywał się na listę strzelców dziesięć razy.

Szymon Skrzypczak po latach tułaczki postanowił wrócić bliżej rodzinnego domu i w rezerwach Miedzi znalazł swoje sacrum. Doświadczony snajper jeszcze w poprzednim sezonie biegał po pierwszoligowych boiskach, gdzie zdobył dziewięć goli dla Chojniczanki Chojnice. Skrzypczak może nie ma na koncie hat- tricków, a tylko raz jego bramki zapewniły legniczanom zwycięstwo, jednak w układance Łukasza Bulińskiego jest po prostu nieoceniony.

Pozycja wicelidera należy obecnie do Michała Ciarkowskiego, czyli drugiego w zestawieniu przedstawiciela Lechii Dzierżoniów. Jest to o tyle ciekawe, że jego zespół zajmuje odległe dwunaste miejsce w tabeli, a duet Ciarkowski – Orłowski zapewnił jej 25 z 37 zdobytych goli! Najpiękniejsze pośród czternastu trafień? Bezsprzecznie efektowne nożyce w Łomnicy!

No i na czele bez zmian. Podobnie jak rok temu Łukasz Skolimowski nie ma sobie równych. Wówczas został okrzyknięty najlepszym strzelcem w całym kraju, ale teraz chyba też nie powinien narzekać. W roku kalendarzowym Skolimowski zdobył 49 ligowych goli (33 wiosną dla Polonii, 16 jesienią dla MJO), a jego regularność daje drużynie mnóstwo radości. Trafiał na wagę zwycięstwa w Złotoryi, przeciwko Łużycom, dwa razy pokonał bramkarza Baryczy i wydaje się, że w dużej mierze dzięki postawie Skolimowskiego Moto- Jelcz pozostaje w grze o III ligę.

Snajpera śmiało można nazywać talizmanem zespołu, bo trzy porażki oławian wypadły akurat wtedy, gdy Łukasz Skolimowski notował „pusty przelot”.

A tak prezentuje się czwartoligowe TOP10!

p4p football

redakcja@p4p.football
Subscribe
Notify of
guest
0 Comments
Inline Feedbacks
View all comments

Inni kibice interesują się

Redaktor Dawid poleca

0
Would love your thoughts, please comment.x
()
x