Zostajemy w klimatach B-klasowych i sprawdzamy kto może poszczycić się tytułem najlepszego strzelca na Dolnym Śląsku. Tylko u nas, snajperski TOP OF THE TOP „B-undesligi”!
Wczoraj sprawdzaliśmy kto w Podokręgu Legnica może myśleć o awansie, a dziś pod lupę bierzemy całe województwo. 23 grupy, 280 drużyn i najlepsza dziesiątka. Na jej czele Kamil Pirga z LZS-u Stary Śleszów, czyli jeden z trzech przedstawicieli regionu wrocławskiego.
29- letni napastnik strzela jak na zawołanie, ale nic dziwnego, bo w przeszłości miał okazję grać na szczeblu III ligi. Kamil Pirga zdobył dla swojego zespołu 26 goli w dziesięciu spotkaniach. Popisowy mecz zanotował z Feniksem Pławna, gdy trafił osiem razy! Poza tym też nieźle – trzy hat- tricki, czteropak, kilka pojedynczych bramek i finalnie tytuł najlepszego strzelca na Dolnym Śląsku.
Wyczyn napastnika LZS-u warto docenić tym bardziej, że jest jedynym w zestawieniu z dwubramkową przewagą!
24 gole zdobyło aż czterech graczy. Patryk Pawlik podobnie jak Pirga występuje w ekipie lidera i ponad połowa klubowego dorobku to jego zasługa. Zaledwie osiemnastoletni napastnik trafiał w seniorach już w trzech poprzednich sezonach, jednak teraz może pobić życiowy rekord, do którego brakuje mu… trzech bramek. No chyba, że wcześniej z LZS-u Janiszów wyciągnie go mocniejszy zespół.
W LKS-ie Bystrzyca Górna pierwsze skrzypce gra Michał Żurek, Od kilku lat z powodzeniem występuje w drużynie rezerw klubu z Bystrzycy, a w tym sezonie imponuje formą. Snajper w drugiej, czwartej i piątej kolejce strzelał po cztery bramki, by w kolejnej dorzucić jeszcze hat- tricka.
Za miedzą, bo w III grupie wałbrzyskiej równie często do siatki trafia Maciej Rudnicki. Zawodnik z przeszłością dwa, a nawet trzy szczeble wyżej jest gwarantem bezpieczeństwa Piasta Jaźwina. Na listę strzelców wpisał się, w każdym z dziesięciu spotkań, notując przy tym aż pięć hat- tricków!
Eliasz Olaf ani razu nie skończył meczu z trzema golami, jednak zdarzały mu się spotkania z czterema, pięcioma czy siedmioma. Zawodnik Tajfuna Przedkowice zdobył 24 bramki i o jedną wyprzedza szóstego Jarosława Wejerowskiego.
Wieloletni zawodnik czwartoligowego Sokoła Marcinkowice to absolutna gwiazda Czarnych Sobocisko. Lider V grupy wrocławskiej strzelił tylko 37 goli, więc 23 autorstwa Wejerowskiego robią spore wrażenie.
Aby załapać się do najlepszej dziesiątki, należało wpisać się na listę strzelców dwudziestodwukrotnie i to minimum wypełniło jeszcze czterech graczy. Najmocniej należy docenić Mateusza Gnojnickiego, który po powrocie z Nysy Kłodzko zdobył już 22 gole. Jego Czermna Kudowa Zdrój ma ich zaledwie 35.
Piast Wykroty strzela częściej, bo blisko pięć razy na mecz, w czym ogromny udział ma jego najlepszy egzekutor- Piotr Krawczyk. 34- latek pamięta złote czasy i IV ligę w Wykrotach, a teraz walczy o kolejny awans. Tym razem do A-klasy.
Co ciekawe Piast ustępuje obecnie Bobrowi Dąbrowa Bolesławiecka, który po rozegraniu dziewięciu spotkań legitymuje się bilansem bramkowym 15:4 i pachnie nam to jakimś rekordem na skalę kraju.
Aż dwóch przedstawicieli ma II grupa legnicka, gdzie trafiło na siebie dwóch godnych rywali. W tabeli obserwujemy walkę pomiędzy Arką Trzebnica i GLKS-ie Gaworzyce, a rywalizacja ma swoje przełożenie na ranking strzelców. Rafał Burda i Mateusz Tkacz gwarantowali gole, choć w jednym meczu żaden z nich nie wpisał się na listę strzelców.
W spotkaniu… Arki z GLKSem.
Dane na podstawie laczynaspilka.pl
