Do końca zmagań w Koleje Dolnośląskie IV lidze zostały dwie kolejki, ale wydaje się, że rywalizacja o koronę króla strzelców dobiegła końca. Szymon Skrzypczak rozpoczął piątą dziesiątkę i wyprzedza Kamila Kurianowicza już o dziewięć trafień. Ta kolejka była jednak w wykonaniu czołówki bardzo słaba.
Z najlepszej piątki na liście strzelców pojawiły się tylko nazwiska prowadzącego duetu, więc żeby mieć w ogóle o kim pisać, musieliśmy kopać głębiej.
Ale po kolei, bo Skrzypczak znów zrobił coś dużego. Jego Miedź gościła w Łomnicy i już przed pierwszym gwizdkiem można było się spodziewać, że wygra, a najlepszy strzelec ligi dorzuci coś do imponującego dorobku. Zaskoczenia nie było, bo legniczanie pokonali beniaminka 14:0, natomiast Szymon Skrzypczak skończył z czteropakiem.
Doświadczony egzekutor w trzech ostatnich meczach wpisał się na listę trzynastokrotnie, wiosną robił to 28 razy, a w całym sezonie ma już 41 goli!
Ten wyczyn oznacza, że rywalizację chyba możemy uznać za zamkniętą. Kamil Kurianowicz wykonał kapitalną robotę, jednak aktualnie traci do lidera dziewięć trafień. W sobotę dał o sobie znać w starciu z Baryczą, lecz ten jeden gol specjalnie nie pomógł ani jemu, ani Łużycom, które przegrały 1:3.
Snajper z przeszłością w niższych ligach niemieckich może być ze swojego dorobku zadowolony, bo jak kilka razy wspominaliśmy – w Miedzi dużo łatwiej o gole niż w Łużycach. 32 bramki Kurianowicza to właściwie połowa dorobku całego zespołu (64)!
Dalej już tak dobrze nie jest. Marcin Orłowski obronił miejsce na podium, choć zanotował pusty przelot. Podobnie jak jego klubowy kolega – Michał Ciarkowski. W dodatku ich Lechia Dzierżoniów przegrała aż 1:6 w Żmigrodzie, więc weekend nie poszedł po myśli najlepszych strzelb Pawła Sibika.
Z zerowym dorobkiem mecz Moto-Jelcz Oława – Polonia-Stal Świdnica zakończyli Łukasz Skolimowski i Wojciech Sowa, Łużyc nie ustrzelił Piotr Grzelczak, a Bartłomiej Kłos wrócił z niczym z Prochowic.
Bohaterami tych spotkań zostali odpowiednio – Jakub Smektała oraz Kornel Ciupka. Obaj zdobyli po dwa gole, obaj mają ich obecnie 13 i obu pozwoliło to wskoczyć do TOP10.
W nim mamy jeszcze Damiana Celucha, lecz oni nie pojawił się w ten weekend na murawie.
CZOŁOWA DZIESIĄTKA:
41- Szymon Skrzypczak
32- Kamil Kurianowicz
24- Marcin Orłowski
23- Łukasz Skolimowski
19- Piotr Grzelczak
17- Wojciech Sowa
16- Michał Ciarkowski
Damian Celuch
15- Bartłomiej Kłos
Jakub Smektała
Kornel Ciupka