W 32. kolejce nie uświadczyliśmy żadnej niespodzianki, ale padł grad goli. W ośmiu spotkaniach kibice obejrzeli 49 trafień, jednak spora część tej puli to zasługa jednej Miedzi Legnica. Zapraszamy na podsumowanie Koleje Dolnośląskie IV ligi!
Zacznijmy od meczu, który… się nie odbył. W ten weekend nad Dolnym Śląskiem przechodziły burze i solidnie padało, w związku z czym kilka spotkań nie doszło do skutku. Jednym z nich było starcie Zenitu Międzybórz z Polonią Środa Śląska, a więc mecz bardzo istotny dla wszystkich walczących o uniknięcie barażu.
Ryzyko odwołania wisiało też nad Sułowem, gdzie woda utrudniała grę po jednej stronie boiska. Finalnie zawody rozegrano i chociaż piłka kilka razy spłatała zawodnikom figla, obejrzeliśmy całkiem ciekawe spotkanie. Barycz otworzyła wynik, lecz błyskawicznie odpowiedział niezawodny Kamil Kurianowicz i na kolejne gole przyszło trochę poczekać. Gospodarze przeważali, ale udokumentowali to dopiero dzięki rezerwowym. Maciej Matusik i Jakub Gil dwukrotnie dogrywali Jakubowi Smektale, a ten w niemal identyczny sposób pokonywał Marcina Gąsiorowskiego. Warto dodać, że drugi gol Smektały był jednocześnie setnym Baryczy w ligowych zmaganiach!
Strachu w Księginicach najadł się Słowianin, jednak od czego mają w klubie Oskara Trzepacza? Iskra w pierwszej połowie miała więcej okazji od wicelidera Koleje Dolnośląskie IV ligi, a po zmianie stron objęła prowadzenie. Nacieszyła się nim raptem kilka minut, bo wspomniany Trzepacz zadał dwa szybkie ciosy, natomiast kropkę nad ‘i’ postawił Aleksii Fatianov, który minutę po wejściu na boisko ustalił wynik. Słowianin zapewnił tym samym Iskrze udział w barażu, który zostanie rozegrany tydzień po zakończeniu ligi.
Skoro Słowianin i Barycz, to teraz oczywiście rezerwy Miedzi. Jeśli lider spotyka się z przedostatnim zespołem, to zwycięzca jest raczej znany, ale podopieczni Łukasza Bulińskiego oprócz trzech punktów, zapisali na swoje konto nowy rekord tego sezonu, bo ich 14:0 w Łomnicy to obecnie najwyższy wynik w trwających rozgrywkach. Dla zainteresowanych – Szymon Skrzypczak trafił cztery razy i przekroczył granicę czterdziestu goli!
Większych kłopotów nie miał Moto-Jelcz, choć przegrywał z Polonią-Stalą Świdnica 0:1, pokonał ją 3:1. Po tym meczu rachunek dla podopiecznych Grzegorza Borowego jest prosty. Sześć punktów i liczenie na innych, albo udział w barażu.
Widmo dodatkowego meczu oddalił od siebie Chrobry II Głogów. Zespół Sebastiana Górskiego w rywalizacji dwóch młodziutkich ekip udzielił lekcji Górnikowi Nowe Miasto wygrywając aż 8:1.
Pewna utrzymania jest również Lechia Dzierżoniów, która nie będzie miło wspominała wyjazdu do Żmigrodu. Piast wygrał przed własną publicznością aż 6:1 i co ciekawe – wszystkie gole padły po przerwie.
Mocno życie sobie komplikuje Górnik Złotoryja. Wcześniejsze wpadki połączone z dwoma ostatnimi porażkami sprawiły, że przed drużyną Krzysztofa Kaliciaka dwa niezwykle ważne mecze – z Lechią i bezpośrednim rywalem do uniknięcia barażu – Piastem Nowa Ruda. Ten wygrał w Bolesławcu, co większym zaskoczeniem nie jest, a trzy punkty pozwoliły uciec Polonii Świdnica i zbliżyć się do złotoryjan.
Patrząc na obrót spraw po weekendzie, ich mecz w Prochowicach można nazwać wydarzeniem kolejki, tym bardziej, że ozdobiły go rzadko spotykane gole. Polecamy zobaczyć! Zanim jednak Kornel Ciupka i Adrian Wójcik dali show, Górnik prowadził 1:0 (po minucie) oraz zmarnował rzut karny przy tym rezultacie.
Szóste z rzędu zwycięstwo Prochowiczanki spowodowało jeszcze większy ścisk, a niewiadoma z meczu Zenit – Polonia tylko potęguje emocje na finiszu.
Górnik o punkt wyprzedza podopiecznych trenera Roberta Gajewskiego i o dwa noworudzian, lecz w przypadku zwycięstwa w zaległym meczu do zabawy może dołączyć Polonia Środa Śląska – aktualnie 38 punktów.
Wymieniony tercet wciąż nie może spać spokojnie i o ile Górnik z Prochowiczanką mogą zapewnić sobie spokój w najbliższej kolejce, to Piast Nowa Ruda o życie zagra prawdopodobnie w ostatniej serii gier, gdy zawita do niego drużyna Krzysztofa Kaliciaka.
Prochowiczanka Prochowice – Górnik Złotoryja 4:2 (2:2)
Waksmundzki 36’, Wójcik 39’, Ciupka 79’, 87’ – Tycel 1’, Chodyga 45+2’(k)
Barycz Sułów – Łużyce Lubań 3:1 (1:1)
Wojciechowski 13’, Smektała 90+1’, 90+5’ – Kurianowicz 20’
Piast Żmigród – Lechia Dzierżoniów 6:1 (0:0)
Yefimenko 54’, 58’, Łukaszewski 69’, Shvets 70’, Gołębiowski 77’, Pancerz 90’ – Juraszek 61’
KS Łomnica – Miedź II Legnica 0:14 (0:9)
Kaczmar 14’, Skrzypczak 20’, 27’, 35’, 51’, Leończyk 22’, Garuch 36’, 86’, Kaczemba 37’, Ciapa 40’, 44’, Okowiński 54’ (sam.), Żarkowski 63’, Manikowski 78’
Iskra Księginice – Słowianin Wolibórz 1:3 (0:0)
Srebniak 54’ – Trzepacz 58’, 62’, Fatianov 80’
Moto-Jelcz Oława – Polonia-Stal Świdnica 3:1 (2:1)
Łuczkiewicz 34’, J. Gancarczyk 45’, Babunadze 75’ – Łaski 27’
GNM Wałbrzych – Chrobry II Głogów 1:8 (0:2)
Augun 66’ – Pieczarka 3’, Wojciechowski 43’, 49’, Janiszewski 55’, Witczak 57’, Antosik 60’, Wojtal 68’, 79’
BKS Bolesławiec – Piast Nowa Ruda 0:1 (0:1)
Sawicki 26’
Zenit Międzybórz – Polonia Środa Śląska – przełożony
