Statystyki nie grają, ale na pewno mają przełożenie na końcowy wynik. Sprawdziliśmy jak w liczbach wyglądała IV liga. Gdzie padało najmniej goli? Kto najczęściej remisował, a kto zanotował najwięcej czystych kont?
IV liga po reorganizacji liczy osiemnaście zespołów, więc jesienią miały się odbyć 153 spotkania. W ostatnich tygodniach dwa odwołano i licznik finalnie wskazuje 151 meczów. Padły w nich aż 544 gole, co daje wysoką średnią 3,6 gola na mecz.
Zdecydowanie podniosły ją popisy Baryczy Sułów, która w pierwszej części sezonu odniosła dwa imponujące zwycięstwa – 11:1 z BKS-em Bolesławiec oraz 10:2 z Iskrą Księginice. Równie efektownie na zakończenie zwyciężył Chrobry II Głogów. Ten pokonał KS Łomnica 10:1.
I to beniaminek przewija się we wszystkich niechlubnych statystykach. Zawodnikom z Łomnicy nie można odmówić chęci, jednak rzeczywistość jest brutalna. Tamtejszy KS stracił najwięcej goli, bo oprócz lania w Głogowie zdarzyło się 0:8 z Łużycami Lubań, 0:7 z Polonią- Stalą Świdnica czy 0:6 z Baryczą Sułów.
Czternaście porażek to najgorszy, obok Górnika Nowe Miasto Wałbrzych wynik. Należy jednak pamiętać, że KS Łomnica jedno z dwóch zwycięstw odniósł dzięki walkowerowi. Na boisku Zenit Międzybórz zwyciężył 4:1, co jeszcze bardziej wpłynęłoby na statystyki beniaminka.
Na drugim biegunie oczywiście Barycz, choć tylko dwa trafienia mniej zanotował Słowianin Wolibórz. Zespół dowodzony jesienią przez Janusza Kudybę zdobył 53 gole, ale najlepszym bilansem i przede wszystkim defensywą może pochwalić się Miedź.
Spadkowicz dopuścił do straty zaledwie dziewięciu bramek, co wystawia świetną laurkę trenerowi Łukaszowi Bulińskiemu, a dwanaście czystych kont bramkarzy to najlepszy wynik w lidze. Wynik legniczan imponuje jeszcze bardziej, gdy wspomnimy, że tylko cztery mecze zagrali na swoim terenie.
Tej jesieni królem remisów był Górnik Złotoryja. Aż pięć jego spotkań zakończyło się podziałem punktów i jedne kibiców cieszyły – jak ten w Sułowie czy Księginicach, a inne martwiły, bo Górnik na swoim terenie zremisował z Łużycami i BKS-em Bolesławiec. Na przeciwnym biegunie KS Łomnica i Prochowiczanka Prochowice, czyli zespoły na wskroś bezkompromisowe.
Kibice Słowianina czy Baryczy nie mogli narzekać na nudę, natomiast ci ze Środy Śląskiej nie byli rozpieszczani. W meczach Polonii padło tylko 45 (25:20) goli, co jest najniższym wynikiem w całej lidze. Tylko niewiele lepiej było w Żmigrodzie, ale raz, że Piast rozegrał jedno spotkanie mniej, a dwa, zawdzięcza to w dużej mierze defensywie. Bilans podopiecznych trenera Marcina Foltyna to 29:17.
Interesująco wygląda tabela z podziałem na mecze domowe i wyjazdowe. Oczywiście prowadzenie w tej drugiej grupie rezerw Miedzi nie jest zaskoczeniem, ale zaledwie jedno “oczko” Iskry Księginice czy zaledwie siedem Chrobrego II już tak. Na plus zaskoczyły przede wszystkim Piast Nowa Ruda i Polonia Środa Śląska, ale Lechia Dzierżoniów również w gościach spisuje się bez zarzutu.
Gorzej jest u siebie. Lechia oraz Polonia w domowych meczach ugrały zaledwie po dwa zwycięstwa i remis. Nieco słabiej przed własną publicznością spisuje się Piast Nowa Ruda, jednak możemy też znaleźć istnych królów własnego podwórka.
Słowianin w Woliborzu nie przegrał i tylko dwa razy pozwolił rywalom wywieźć remis. Po jednej porażce zanotowały Moto- Jelcz oraz Barycz, jednak tutaj największe pochwały należy skierować do zawodników Chrobrego i Iskry. Ci zdobyli odpowiednio 18 i 19 punktów na wyjazdach.
Statystyki:
Ilość rozegranych spotkań: 151
Liczba goli: 544
Średnia na mecz: 3,6
Najwięcej zwycięstw: 13 – Słowianin Wolibórz
Najwięcej remisów: 5- Górnik Złotoryja
Najwięcej porażek: 14 – KS Łomnica, Górnik Nowe Miasta Wałbrzych
Najwięcej zdobytych goli: 53- Barycz Sułów
Najwięcej straconych goli: 61 – KS Łomnica
Najmniej straconych goli: 9 – Miedź II Legnica
Najlepszy bilans: +38 – Miedź II Legnica
Najgorszy bilans: –52 KS Łomnica
Najwyższe zwycięstwo: 11:1 (Barycz Sułów – BKS Bolesławiec)
Najwięcej goli w meczu: 11:1 (Barycz – BKS), 10:2 (Barycz – Iskra Księginice)
Najwięcej czystych kont: 12 – Miedź II Legnica
Walkowery: 1 (Zenit Międzybórz – KS Łomnica)
