Chociaż Iskra Księginice wygrała baraż, jasne było, że dojdzie do dużych zmian kadrowych. Na liście wzmocnień mamy kilka ciekawych nazwisk, ale najmocniej wygląda autor szesnastu goli w poprzednim sezonie – Kornel Ciupka.
25-letniego napastnika można nazwać czwartoligowym wyjadaczem, bo jego macierzysty Górnik Polkowice rzucał Ciupkę w różne miejsca, a ten wszędzie dawał konkrety. Apis Jędrzychowice- 11 goli w pół roku, Odra Ścinawa – 29 w 27 meczach, natomiast teraz w zdecydowanie mocniejszym towarzystwie zanotował szesnaście trafień dla Prochowiczanki.
Wyżej już tak efektowny nie był, jednak nie każdy może się pochwalić ośmioma golami w III lidze i jednym w II. Wydaje się, że Ciupka jest gwarantem kilkunastu trafień w sezonie, a to chyba jeden z największych problemów niedawnego beniaminka.
Sprowadzenie Kornela Ciupki nie jest oczywiście jedynym ruchem, bo już wcześniej klub poinformował o wzmocnieniach. Na kolejny sezon wypożyczono dwóch defensorów Zagłębia Lubin – Huberta Czerwińskiego oraz Marcela Świątka. W klubie został również Jakub Zduński- najlepszy asystent Iskry w ostatnim sezonie. Podobnie wygląda sytuacja z tercetem pomocników, Bo Maciej Maćków, Kamil Nowacki i Adam Mazurowski kolejny sezon też spędzą w Księginicach.
Obronę wzmocnili Damian Kasprzak (wcześniej Polonia-Stal Świdnica oraz zespoły młodzieżowe i rezerwy Zagłębia Lubin) i Radosław Karpiński ostatnio skupiający się na futsalu, ale wcześniej grający w Odrze Ścinawą oraz Górniku Polkowice.
Kolejny transfer wiąże się z odejściem. Patryk Pietruszewski wrócił do drużyn młodzieżowych Zagłębia Lubin, Krystian Kisiel na tą chwilę jest znów zawodnikiem lubińskiego Górnika, ale Piotr Stańko znalazł sposób. Do Iskry wypożyczony zostanie drugi bramkarz ligowego rywala- Górnika Złotoryja i o jakość kibice raczej mogą być spokojni.
W klubie nie ma już dwóch młodych pomocników wypożyczonych z większych klubów. Borys Leopold wrócił do Górnika Polkowice, by w czwartek zasilić Spartę Grębocice, a Odyseusz Sygieniewicz ma walczyć o miejsce w zespołach Zagłębia Lubin. Maciej Kusztal zdecydował się natomiast na transfer do Górnika Lubin – swojego macierzystego klubu.
