W nowy tydzień wchodzimy pełni nadziei, bo już jutro finał makroregionalnych eliminacji do turnieju UEFA Region’s Cup, w którym nasza kadra spotka się z Opolskim ZPN. Decydujące starcie zostanie rozegrane w Grodkowie, a w ekipie z Dolnego Śląska zaszło kilka zmian.
Powołani zawodnicy spotkali się dziś w Oławie, gdzie rozpoczną mini zgrupowanie. Tam odbędzie się analiza przeciwnika oraz trening, natomiast jutro reprezentacja Dolnego Śląska wyjedzie do Grodkowa, gdzie punktualnie o 17 rozbrzmi pierwszy gwizdek w finałowym starciu.
Trenerski tercet był zmuszony do małych zmian. Z powodu kontuzji mięśnia dwugłowego wypadł Kamil Sadowski, a piłkarski awans wykluczył Tomasza Wojciechowskiego. Napastnik został zgłoszony do pierwszej drużyny Chrobrego Głogów, przez co stracił status amatora i w reprezentacji Dolnego Śląska już nie zagra.
Ich miejsce zajęli Szymon Chmielowiec z Łużyc Lubań oraz Szymon Tragarz ze Słowianina Wolibórz. W kadrze meczowej pojawiły się zmiany, ale czy możemy ich również oczekiwać w wyjściowej jedenastce?
– Pojawią się delikatne przesunięcia, bo kilku zawodników jest w bardzo dobrej dyspozycji – tajemniczo mówi Jacek Kołodziejczyk.
Zdaniem większości obserwatorów faworytem jest Dolny Śląsk, co niejako potwierdza sam trener. Atutem gospodarzy jutrzejszego spotkania może być zgranie, ponieważ dwunastu zawodników przybędzie z trzech klubów, lecz selekcjoner dostrzega podobne atuty w swoim zespole.
– U nas wielu zawodników ze sobą funkcjonowało w kadrze przy okazji eliminacji czy samych imprez, więc myślę, że nie będzie tu dużego atutu po stronie Opolskiego ZPN. Na pewno jakieś automatyzmy będą występowały, jednak nadal jest to mix zawodników z trzech zespołów i przesadnie się tego nie obawiamy. Biorąc pod uwagę jakość piłkarską jesteśmy lepszym zespołem i jedziemy po zwycięstwo – deklaruje
Po trzech graczy do Grodkowa wyślą KS Bogacica i Małapanew Ozimek, natomiast aż sześciu Stal Brzeg. Na jej meczu mieliśmy okazję gościć jesienią, więc niejako wiemy czego można się spodziewać. Kapitanem reprezentacji Opolskiego ZPN będzie Maciej Rakoczy, którego w Brzegu nazywają generałem środka pola, a to duże wyróżnienie. Przy okazji naszej wizyty Rakoczy prezentował się tak dobrze, że komentatorzy mylili go z Michałem Rakoczym z Cracovii i to chyba też wyróżnienie.
Rakoczego cechują dobrze bite stałe fragmenty gry, co w takich meczach zawsze jest groźną bronią. Ale oprócz gracza Stali Brzeg, w ekipie prowadzonej przez Łukasza Ganowicza ważne role powinni odegrać Jakub Pielok oraz Beniamin Glinka.
Pierwszy w Bogacicy występuje na skrzydle, co nie przeszkodziło mu w zdobyciu 27 goli i prowadzeniu w klasyfikacji strzelców IV ligi opolskiej, natomiast drugi to kluczowa postać Piasta Strzelce Opolskie, a zarazem jego najlepszy strzelec. Glinka zdobył na razie szesnaście goli.
Początek spotkania w środę o godzinie 17:00
Transmisję przeprowadzi Opolski Związek Piłki Nożnej.
