Barycz wygrywa i obejmuje prowadzenie

Powiedzieć, że los ostatnio sprzyja Baryczy, to jak nie powiedzieć nic. Przed tygodniem wypuściła z rąk szansę na liderowanie, ale dziś znów rywale rozścielili przed nią czerwony dywan i tym razem z okazji skorzystała. Po dwóch golach Jakuba Smektały Barycz pokonała 2:0 Lechię Dzierżoniów.

Goście byli faworytem, choć w przedmeczowej zapowiedzi wspominaliśmy, że Lechia ostatnio złapała wiatr w żagle.
I faktycznie, miejscowi nie zamierzali prosić o najniższy wymiar kary, tylko stanęli do twardej, męskiej walki z wyżej notowanym przeciwnikiem.

Lechia starała się agresywnie doskakiwać do rywali nie dając im rozwinąć skrzydeł i sama potrafiła zasiać popłoch pod drugą bramką. W początkowej fazie dwa razy dobrze interweniował Dominik Budzyński, a Barycz niczym klasowy bokser – wyczekała na odpowiedni moment i zadała cios.

W 42. minucie strzał Dawida Bąka trafił w rękę gracza Lechii, co poskutkowało rzutem karnym. Z jedenastu metrów do siatki trafił Jakub Smektała, ustalając wynik pierwszej połowy.

Po zmianie stron Janusz Kudyba zmienił taktykę i okazało się to bardzo dobrym posunięciem. Goście częściej oddawali piłkę wyczekując na błąd i okazję do kontry, jednak gola zdobyli po szybkim ataku oraz indywidualnym błysku wprowadzonego z ławki jeszcze w pierwszej połowie Miłosza Paradowskiego. 21-latek ruszył prawym skrzydłem, zagrał w pole karne, a tam Jakub Smektała podwyższył prowadzenie swojej drużyny.

Choć Lechii, w której prym wiedli Marcin Orłowski oraz Michał Ciarkowski, nie można odmówić ambicji, to bliżej trzeciego gola była Barycz. Miejscowych pod tlenem utrzymywał Adrian Szady, jak wtedy gdy nogami odbił uderzenie Dawida Bąka.

Wynik nie uległ już zmianie, a to oznacza zmiany w czołówce. Tym razem Barycz miała zdecydowanie gorsze perspektywy na pierwsze miejsce, jednak rywale mocno jej pomogli, bo Słowianin zremisował z Zenitem Międzybórz, natomiast Moto-Jelcz Oława mimo prowadzenia do przerwy 2:1, uległ rezerwom Chrobrego.

Lechia Dzierżoniów – Barycz Sułów 0:2 (0:1)
Smektała 42′ (k), 65′

Lechia: Szady – Yakhyoyeu (62. Watuszko),  Juraszek, Chlipała, Sztuka (62. Franaszczyk), Ziółkowski, Wasilewski (86. Bejda), Galuba (72. Nowak), Rzepski, Orłowski, Ciarkowski (86. Rzońca)

Barycz: Budzyński – Jasiński, Tomaszewski,  Wdowiak, Bachta, Stempin, Puchała, Kotowicz, Bąk, Grzelczak, Smektała.

p4p football

redakcja@p4p.football
Subscribe
Notify of
guest
0 Comments
Inline Feedbacks
View all comments

Inni kibice interesują się

Redaktor Dawid poleca

0
Would love your thoughts, please comment.x
()
x