Jedna kolonia powstała w czeskim Nachodzie, a druga buduje się w wielkopolskich Piaskach. Tamtejszą Koronę zasilą dwaj ligowcy z naszego regionu – Arkadiusz Piech i Łukasz Sierpina. Zawodnicy z przeszłością w Ekstraklasie mają pomóc w utrzymaniu IV ligi.
Trzeci sezon na tym szczeblu nie idzie po myśli Korony, bo zimuje na przedostatniej pozycji i poważnie zagląda jej w oczy widmo spadku. By do niego nie dopuścić działacze klubu z Piasków sięgnęli po naprawdę ciężką artylerię.
W ubiegłym tygodniu na treningu Korony pojawił się Arkadiusz Piech, co zapowiadano już wcześniej. Czteokrotny reprezentant Polski ostatnio grał w Gorniku Polkowice. Jesienią uzbierał 366 minut i zdobył dwa gole, jednak w poprzednim sezonie na listę strzelców wpisywał się dziesięć razy.
Mimo 38 lat na karku, charakterny napastnik powinien być ważną postacią zespołu i przede wszystkim powinien mieć odpowiedni serwis. Oprócz Piecha Koronę zasilił Łukasz Sierpina, który najlepsze chwile przeżywał w… Koronie Kielce.
Jeśli filigranowy wahadłowy nawiąże dyspozycją do tej prezentowanej w Karkonoszach, to sam powinien zapewnić kilka cennych punktów. Sierpina bardzo dobrze radził sobie na trzecioligowych boiskach i był jednym z motorów napędowych rewelacji rundy jesiennej.
W mediach pojawiają się również kwoty jakie mają otrzymywać w Piaskach i chociaż nie są to oficjalne informacje – robią wrażenie. Według WP Sportowe Fakty, Piech miałby zarabiać nawet 14 tysięcy złotych, natomiast w przypadku Sierpiny plotki mówią o 11. Z jednej strony stawki jak na piąty szczebel absurdalnie wysokie, z drugiej jednak wiemy, że podobne przypadki mają miejsce coraz częściej.
Korona rundę wiosenną zainauguruje za niespełna trzy tygodnie. W pierwszej tegorocznej kolejce czeka ją domowy mecz z Jarotą Jarocin.
